Strony: 1
Wątek Zamknięty
The Undertaker vs Sting
»
Bobby Roode
» Record:
Bobby Roode: 0/0/1
» Last Match:
CM Punk & AJ Styles: def. Bobby Roode & Tyler Breeze
Offline
Wchodzę. Zrobie Edit
»
Bobby Roode
» Record:
Bobby Roode: 0/0/1
» Last Match:
CM Punk & AJ Styles: def. Bobby Roode & Tyler Breeze
Offline
Jutro będzie
»
Bobby Roode
» Record:
Bobby Roode: 0/0/1
» Last Match:
CM Punk & AJ Styles: def. Bobby Roode & Tyler Breeze
Offline
***KOŃCÓWKA WALKI***
…wymierzając potężny Big Boot, po którym Sting obrócił się o 360 stopni i runął na matę niczym rażony piorunem. Koniec tego starcia był bliski. Konfrontacja dwóch żyjących legend tej organizacji stała się jednostronnym widowiskiem. Od samego początku dokumentowałem swoją przewagę nad Stevem. O dziwo, mimo mojego ostatniego wystąpienia, publiczność nadal była za mną, co było dla mnie wielkim zaskoczeniem. Było to dla mnie swego rodzaju lekcją pokory, że nie mogę winić wszystkich za to co się dzieje w okół. Jednakże szatnia i backstage, to zupełnie inny świat. Ostrzegałem, że zniszczę każdego zawodnika, który stanie mi na drodze. Jako mistrz WWE muszę odnosić przekonywujące zwycięstwa. Jedno z nich, zbliżało się już wielkimi krokami. Pozostało mi tylko postawić kropkę nad i. Balde Runner nie miał już sił. Nie był w stanie nawet podnieść się o własnych siłach. Wykańczał się. Jego smutne oczy błagały o litość, jednak ja nie miałem zamiaru tak szybko odpuścić. Nie jestem litościowy. Jestem Badass.
Żałosny widok bezradnego Stingera wywoływał u mnie odruchy wymiotne. Kiedyś spuszczał mi srogie lanie, dzisiaj nie pobiłby nawet dzieciaka. Nie mogłem dłużej tego tolerować. Złapałem go za przepocone włosy, podniosłem do góry i starłem resztki makijażu z jego obitej twarzy. Ujrzałem wtedy twarz starca, który w niczym nie przypominał już tego legendarnego herosa. Wtedy coś ukuło mnie w serce. Postanowiłem szybko, ale boleśnie ukrócić jego cierpienia. Chwyciłem więc jego dłoń, po czym zacząłem wykręcać mu całą rękę. Sting nie stawiał żadnego oporu, dlatego wszystko szło gładko. Podciągnąłem go do narożnika, by następnie samemu wdrapać się na trzecią linę. Staliśmy w takiej pozycji przez krótką chwilę. W oczach mieniły mi się blaski fleszy, które przebijały się przez całą halę. Widząc twarze ludzi, które domagały się tego, co miało za chwilę nastąpić, postanowiłem nie zwlekać ani chwili dłużej. Dlatego też zacisnąłem swoją dłoń wzmacniając uchwyt, zrobiłem kilka kroków po górnej linie i wykonałem dawno nie widziany Old School!. Publika oszalała, a to był dopiero zwiastun, głównego widowiska. Borden cały czas trzymał się za bolące ramie, przez co był otwarty na kolejne ataki z mojej strony. Pomyślałem sobie wtedy: „Skoro nie jesteś już taki twardy, to wracaj tam, skąd przyszedłeś” . Odwróciłem go twarzą do siebie, spojrzałem po raz ostatni na jego podpuchnięte oczy i zadałem silne kopnięcie w brzuch, po którym Sting zgiął się w pół. Idealna pozycja, do wysłania go w daleką, pełną bólu i cierpienia podróż. Nie zastanawiając się włożyłem jego czaszkę między uda, wzniosłem zaciśnięte pięści w geście tryumfu, podrzuciłem jego ciało wysoko do góry, by za chwilę cisnąć nim z całą siłą o matę aplikując potężne Last Ride! Były sześciokrotny mistrz świata idealnie kontrastował ze śnieżnobiałą pokrywą ringu swoim czarnym strojem. To był koniec. Nic nie mogło mi odebrać zwycięstwa, jednakże dla mnie wciąż było mało. Dlatego padłem na kolana, chwyciłem rękę oponenta i zapiąłem Triangle Choke na środku ringu! Nie minęło kilka sekund, a Sting trzy razy uderzył dłonią w moją nogę błagając o litość. Dźwięk gongu wszystko zakończył. Wygrałem tę walkę, a mój rywal na zawsze musi się pogodzić z tym, że jestem od niego lepszy.
Jake Robert: Here is Your winner. THEEEEEEE UNDEEEEEERRRRRTAAAAAKEEEERRRR!!!!
Jeszcze przez dłuższą chwilę trzymałem Steve’a w morderczej dźwigni, aż w końcu sędzia z wielkim trudem rozerwał uchwyt. Dumny z siebie szybko podniosłem się na nogi i pozwoliłem facetowi w pasiastej koszulce unieść moją dłoń, aby oficjalnie wskazał zwycięzcę tego starcia. Liczyłem na więcej, ale liczyło się głównie to, że udowodniłem swoją dominację i nieobliczalność. Deadman walking…
»
Bobby Roode
» Record:
Bobby Roode: 0/0/1
» Last Match:
CM Punk & AJ Styles: def. Bobby Roode & Tyler Breeze
Offline
Dupa, dupa i dupa przegrałeś
1st SEASONnxt champion(davey richards)
tag team champion(kane & jimmy jacobs)
k y l e o ' r e i l l y
Offline
Arin napisał:
Dupa, dupa i dupa przegrałeś
I tym samym Arin otrzymuje warna za bezsensowny spam w walce
Achievements
1 x United States Champion
2 x WWE Champion
nWU Awards 2015: Player of the Year
3 x Intercontinental Champion
7 lat bez zmiany postaci - Christian
Offline
Wątek Zamknięty
Strony: 1