Wbijam, ale nie wiem kiedy odpiszę...

KŁ prawdopodobnie napiszę jutro

Kolejny wspaniały dzień, cudowna noc, dopingująca publiczność. To właśnie dla tych rzeczy postanowiłem się dzisiaj tu pojawić. Nie ma żadnych innych powodów, oprócz spędzenia tejże nocy w hali wraz z cudownymi kibicami wiwatującymi na moją cześć. To właśnie dla takich osób jak oni mogę walczyć i pokazywać w pierścieniu do czego jestem zdolny i na co mnie stać. Zgodnie z tą tezą okazując spokój i pewność siebie oparłem się lekceważąco o narożnik i spoglądałem na poczynania oponenta, który desperacko rozciągał każdą z swoich kończyn. Po krótkim oczekiwaniu ze strony sędziego w końcu nakazał uderzyć w gong.

GONG!!

Słysząc metaliczny dźwięk rozlegający się po całej arenie obiecałem sobie że nie dam się łatwo pokonać. To też gdy tylko mój adwersarz wykonał kilka kroków w mym kierunku natychmiastowo oddaliłem się jeszcze bardziej by utrzymywać odpowiedni kontakt wzrokowy. W pewnym momencie Davey zbliżył się na niebezpieczną odległość i próbował zaatakować Clotheslinem lecz nie na mnie takie numery. Przebiegłem pod jego uniesioną ręką a następnie odbiłem się od lin i gdy powróciłem do Richardsa zainkasował na nim Lariat Takedown. Z ogromnym hukiem mój rywal padł na matę powodując głośny odgłos poruszający nie jednego fana, którzy od razu wzmogli swój doping by pobudzić zawodników to większego ryzyka. Tak więc by umilić im oglądanie tego starcia wszedłem na narożnik i pokazałem w stronę publiczności kilka gestów. Oczekując aż Davey wstanie na nogi poprawiłem swoją postawę na cornerze a gdy już wrócił do pionu wyskoczyłem i obróciłem się w górze o 90°, dzięki czemu spokojnie mogłem wykonać swoją popisową akcję. Tak więc zwaliłem Richardsa na matę z pomocą moich nóg wykonując Diving Calf Kick. Udało mi się sprowadzić oponenta do parteru po raz kolejny. Ucieszony mogłem wziąć kilka głębokich wdechów oraz przemyśleć dalszą strategię na to starcie. To też gdy mój adwersarz powoli dochodził do siebie postanowiłem unieść go do pionu za włosy a następnie posłać go Irish Whipem na liny. Davey odbił się od nich niczym od trampoliny co było dla mnie dobrą sprawą. Toteż gdy oponent był blisko mnie powaliłem go poprzez Rolling Wheel Kick.
ilosc słów: 341, unikalnych: 243

Zyskałem przewagę więc teraz mogę spokojnie kontrolować walkę.  Podniosłem rywala i wykonałem szybki Roundhouse Kick. Następnie wszedłem na narożnik i wykonałem Air Bourne. Spojrzałem głęboko w oczy nieprzytomnego rywala i wszedłem na narożnik po raz kolejny i kolejne Air Bourne.

Podnoszę Richardsa i wykonuje Here it is Driver. Następnie podnosze go jeszcze raz i wbijam go w narożnik i na niego go wkładam i sam potem wchodzę i dokładam akcję zwaną Cyclorama. Ustawiam rywala i wskakuje na narożnik i dokładam Air Bourne. Po czym przypinam. 1.2..?

Wykonuje Standing Moonsault po czym dokładam Here it is Driver. Po czym pinuje

ARIN ZAWIESIL KARIERE