#3. Singles Match:
EC3 vs. R-Truth
Sędziowie: Yankess & Axron
Sędzia główny: Rafi
Offline
Obaj zawodnicy w ringu, patrzą na siebie złowrogo! Sędzia nakazał uderzyć w gong i wówczas obaj ruszyli na siebie....Tutaj wkraczacie wy! Liczę na najbardziej ciekawy post jaki uda wam się zrobić! Liczy się tylko i wyłącznie pomysł.
Limit słów: 300!
Offline
Z konta oka przyglądałem się mojemu rywalowi, który skacze ku radości tych ohydnych ludzi, którzy razem z nim wykrzykują What’s Whap. Czy on podchodzi poważnie do dzisiejszego pojedynku? Najwyraźniej jak widać woli odgrywać głupi teatrzyk przed tymi imbecylami, którzy myślą, że uda im się dziś zdetronizować przedstawiciela Top 1% procent tej branży.
- Kim ty jesteś idioto, że by dziś równać się ze mną?
Wymówiłem słowa w kierunku jego, co spotkałem się z hejtem wylewającym na arenie ze strony widzów zgromadzonych. Czarnoskóry oponent ruszył w moim kierunku, aby zadać pierwszy atak. Szybkim krokiem z dystansował do nas dystans, co pozwoliło mi, aby szarpnąć nieco bark R-Truth'a za pomocą (Shoulder Block). What’s Whap! - wykrzyknąłem w sektor fanów, którzy jasno zaczęli skandować EC3 Sucks. Ronnie obecnie jest pod moją kontrolą. Podążyłem kilka kroków w stronę narożnika, aby naciągnąć szyje przeciwnika (Rolling Neck Snap). Wyczułem, że pojedynek idzie po mojej myśli. Aktualnie mój komediowy przyjaciel próbował zaczerpnąć powietrza przy linie. Nie chciałem mu dawać dodatkowej ulgi i tlenu. Moim zadaniem było przygotowanie, go to zakończenia naszego spotkania. Głowa The Charismatic One była ułożona na linie. Kolanem docisnąłem głowę o linę podduszając jego krtań (Rope Choke). Sędzia miał na tyle odwagi, że by ze mną się szarpać i odciągnąć mnie od nieprzepisowej akcji.
- Dobra już się uspokajam panie sędzio. Nie musisz tak bronić swojego bohatera...
Arbiter uspokoił nasz cały spór, po którym w geście arogancji po klaskałem za odwagę i decyzję. Czarnoskóry rywal powoli dochodził do siebie i zdołał jeszcze podnieść o własne siły. R-Truth zdołał ustać na nogi. Chwyciłem za jego spodnie. Użyłem dosłownie dużo sił, aby zaaplikować (Deadlift Vertical Suplex). Killing’a plecy centralnie miały kontakt z matą, co widać na wymalowanym obrazie twarzy. Popatrzyłem na nie zadowolonych ludzi, którzy pokazują w moją stronę kciuk do dołu. Nie obchodziły mnie ich przemyślenia. Na mnie liczyło się, tylko aby odbudować swoją markę jak za dawnych czasów.
Santos Escobar
Streak: 0/0/0 Achievements:
Offline
Jeśli hardy się zgodzi proszę o sędziowanie.
Gong rozpoczął mój kolejny pojedynek, jak na razie nic nie szło po mojej myśli. Gorycz porażki stała się moją codziennością, nadal wierzyłem, że mogę odwrócić karty losu i ponownie stanąć na zwycięskiej ścieżce. Okoliczności ku temu nie były sprzyjające, mój przeciwnik, to nie pierwszy lepszy leszcz, tylko również solidna marka.
W momencie usłyszenia sygnału do walki zdecydowanie ruszyłem w kierunku Ethana, ten bardzo szybko postanowił pójść w klincz. Niestety w klasycznym zapaśniczym trzymaniu, nie miałem z nim szans. Moja ręka została bardzo szybko wykręcona, bez chwili namysłu postanowiłem obniżyć swój ciężar ciała i wykonałem przewrót w przód, który wyswobodził moją kończynę. Od razu po tej akcji pomachałem w stronę mojego przeciwnika, niczym mój ukochany John Cena. ~ Nie możesz mnie zobaczyć! Wykrzyczałem te słowa w kierunku Ethana i…. zostałem ukarany Clotheslinem! Kolejny przeciwnik, nie chce się ze mną bawić, ale dlaczego? Przecież fani tego pragną! Wiedziałem, że nie mogę zawieść całej tej widowni, niemal natychmiast po otrzymaniu akcji od przeciwnika stanąłem naprzeciw niego i w geście gotowości z moich ust wyrwało się głośne ~ What’s Up?! Cała arena natychmiast to pochwyciła o rozpoczęła powtarzanie tego wspaniałego hasła. Oponent nic sobie z tego nie robił i bardzo szybko ruszył w moim kierunku, próbując wykonać kolejny Clothesline! W ostatniej chwili uchyliłem moją głowę, a następnie wykonałem szpagat, a następnie po podniesieniu się skok w bok, obrót siup, wieńcząc wszystko Jumping heel kick enzuigiri!
Kto wie może teraz karta się odwróci i to ja będą czarnym pionkiem bijącym tego białego podczas gry w warcaby. Korzystając z tego iż mój rywal znajdował się na plecach po ostatniej akcji, rozpocząłem kręcenie swoimi biodrami, wprawiając moje ciało w ruch. Mały Jimmy rozpoczął ten taniec na trybunach porywając za sobą resztę! To spowodowało, że moje śnieżnobiałe zęby jeszcze bardziej się uwidoczniły, zdawałem sobie sprawę, że teraz muszę kontynuować swą ofensywę. Nogi w ruch Ethan w puch, odbiłem się od naprężonych lin , a następnie wyskakując zgrabnie niczym gazela wyciągnąłem swoje nogi do przodu wykonałem Leg Drop!.
Byli zawodnicy
Jeff Hardy
Streak:
11-1-8
Achievements
1x US Champion(22.07.2018- 16.09.2018)
As Willow:
2-0-1
Offline
Hardy12:
*już na samym początku bardzo brzydki błąd ortograiczny. konta =/= kąta. Konto to masz w bank, kąt w rogu.
* "Kim ty jesteś idioto, że by dziś równać się ze mną?" - "żeby" piszemy łącznie.
* "Wymówiłem słowa w kierunku jego, co spotkałem się z hejtem " - lepiej brzmiałoby "w jego kierunku" a następnie brakuje "za"
* "Szybkim krokiem z dystansował do nas dystans" - brzmi to głupio, pomijając powtórzenie. Takie trochę masło maślane.
* "co pozwoliło mi, aby szarpnąć nieco bark R-Truth'a za pomocą (Shoulder Block). What’s Whap! - wykrzyknąłem w sektor fanów, którzy jasno zaczęli skandować EC3 Sucks. Ronnie obecnie jest pod moją kontrolą. Podążyłem kilka kroków w stronę narożnika, aby naciągnąć szyje przeciwnika (Rolling Neck Snap)" - bardzo chaotyczny ten opis. Ale co robił R-Truth, stał, czekał, ty go tam nieprzytomnego zaciągnąłeś. Brakuje z jednego zdania w środku, które by to objaśniało.
* "Sędzia miał na tyle odwagi, że by ze mną się szarpać i odciągnąć mnie od nieprzepisowej akcji." - znowu "żeby"
* "Dobra już się uspokajam panie sędzio. Nie musisz tak bronić swojego bohatera... Arbiter uspokoił nasz cały spór"
- powtórzenie. Staraj się ich unikać
* "w geście arogancji po klaskałem za odwagę i decyzję" - "poklaskałem" łącznie i bez "ę".
* Popatrzyłem na nie zadowolonych ludzi - "niezadowolonych" łącznie
* To takie wybrane błędy. Natomiast moim największym zarzutem jest to, że wywaliłeś swojego przeciwnikowi chyba ze cztery akcje, a on nawet się nie bronił. Jest początek walki, a to on jest tutaj face'm. Natomiast ty go bijesz, jak najgorszego jobbera a sam byłbyś ME. Kompletnie to nie pasuje
Ryse:
Tutaj natomiast mamy do czynienia z błędami przecinkowymi, których w swoim poście ustrzegł się hardy12. Jest ich całkiem sporo, natomiast i tak są to dużo mniej poważne błędy, niż te które pojawiły się w poście rywala. Do postu większych zastrzeżeń nie mam. Nie jest to oczywiście post idealny, natomiast jest on zauważalnie lepszy. Punt dla Ryse'a.
Hardy12 wypisałem ci to wszystko po to, żeby nie było, że nie wiesz dlaczego, taki a nie inny werdykt. Musisz nad tym popracować, bo masz strasznie dużo tego typu błędów.
» Otis:
» Achievements:
- 1x WWE United States Championship - 1 x Otis (current)
- 1x WWE Intercontinental Championship - 1 x Kane (111 days)
-1x WWE United Kingdom Championship - 1 x Kane (7 day, last)
Vintage nWU
- 2x WWE Championship - 1 x CM Punk(91 days) 1 x The Miz(21 days)
- 2 x World Heavyweight Championship - 1 x Drew McIntyre (57 days) 1 x The Brian Kendrick (20 days)
- SmackDown Money in the Bank - 1 x The Brian Kendrick
Offline
Hardy Twoj post ma sporo błędów, które Axron Ci wypisał. Jeśli chodzi o ukazanie postaci to jest całkiem nieźle, widzę tego heelowego EC, myślę że gdyby nie te wszystkie błędy, to mógłbym oddać głos na Ciebie, jednak nie mogę, ponieważ post Ryse pomimo, że nie był idealny, to jednak wystrzegał się tak dużej ilości błędów. Również ukazał całkiem dobrze swoją postać, dzięki czemu punktował. Hardy jeśli zaczniesz się wystrzegać tak rażących błędów, to myślę, że spokojnie możesz zacząć grać na całkiem niezłym poziomie. Ode mnie również punkt na konto Ryse
Seth Rollins
8 | 0 | 4
WHC Champion (Cesaro)
IC Champion (Seth Rollins)
"Lazur, piasek, ja i ona, życiem pijani na skałce
I odsłonięte ramiona, jej głowa na mojej klatce"
Offline
przyklepuje
Opisz to jakoś ciekawie.
Offline
Sorki za dzień obsuwy. Jak chcesz możesz sobie wziąć wina Hardy.
Cały pojedynek był niezwykle wyrownaną batalią w której obaj daliśmy z siebie wszystko. Zarówno ja jak i Ethan sprawiliamy że publika była rozgrzana do czerwoności niczym Rosjanin pijacy paliwo lotnicze. Finalnie po około 8 minutach udało.mi się zaskoczyć przeciwnika Roll Upem który spowodował odliczenie do 3.
Byli zawodnicy
Jeff Hardy
Streak:
11-1-8
Achievements
1x US Champion(22.07.2018- 16.09.2018)
As Willow:
2-0-1
Offline