Wątek Zamknięty
No to lecimy z tematem.
Kane vs Ziggler
Naprawdę świetny post Kane'em. Bardzo dobrze ukazany gimmick, dobrze dobrane, bogate słownictwo idealnie pasujące do charakteru postaci. Nie zauważyłem jakiś większych błędów, a na plus jest też fakt, że odszedłeś od pisania czarnej biblii. Sprawnie przebrnąłem przez post, fajnie zaznaczone przygotowanie się do Chokeslama, którego Kane zawsze szykował właśnie po tej akcji. Super. Ale Ziggler też dał czadu, też jest bogate słownictwo, super czuć postać, te wstawki typu "taki artysta ringowy jak ja" są po prostu świetnie dobrane. Na plus zdecydowanie smaczki z powiedzeniami o żelazie czy kocie. Tu też nie wyłapałem błędów i płynnie przebrnąłem przez post. Trochę mi zajęło wybranie lepszego posta, ale ostatecznie postawię na Zigglera, który nie zapomniał o publiczności i wstawił więcej akcji ringowej, tego mi troszkę zabrakło u Kane'a.
Kane 1 - Ziggler 2
Jericho vs Cena
No tutaj oczywisty wynik.
Jericho 3 - Cena 0
Del Rio vs Page
U Del Rio zabrakło mi tutaj trochę ukazania gimmicku, pominąłeś to na rzec opisu walki. Sam opis jest poprawny, ale postaraj się bardziej oddać postać. W ostatniej walce wyszło Ci to znacznie lepiej. Wróć bardziej na tamte tory. Page po prosu cud, miód, malina. Jest wszystko co powinno być, opisane w fantastyczny sposób. Bez wahania stawiam tutaj na Page'a, bo po prostu nie ma się do czego przyczepić.
Del Rio 0 - Page 3
Podsumowując mamy 4:5 na korzyść face'ów, dlatego też oni odnoszą zwycięstwo i proszę Bydlaka, który zyskał najwięcej punktów z wygranej drużyny, o napisanie krótkiego zakończenia. Gratulacje Panowie.
Offline
Pełna kontrola, jaką objąłem za pomocą ostatnich akcji pozwoliła mi zatrzymać się na chwilę i dokładnie przyjrzeć otoczeniu. Dostrzegałem ruchy dookoła ringu, wiedziałem, że zarówno moi partnerzy, jak i przeciwnicy dochodzą do siebie i mogą być gotowi do odwetu w krótkim odstępie czasu. Bardzo szybko podjąłem decyzję o zakończeniu starcia. Mimo iż Del Rio został powalony za sprawą potężnego Buckshot Lariata, to chciałem mieć pewność, iż nic nie przeszkodzi nam w odniesieniu zwycięstwa. Chwyciłem jego głowę i z trudem zmusiłem go do wstania. Ledwie przytomny Meksykanin słaniał się na nogach, zapewne nie wiedząc co dokładnie się dzieje. Gdy miałem go wynieść na barki, dostrzegłem klęczącego przy ringu Jericho. Wpatrywał się we mnie, jednak widoczny na twarzy grymas dawał mi jasno do zrozumienia, iż ból przeszkadza mu w działania. Ściągnąłem brwi, obrzucając go nienawistnym spojrzeniem, a po chwili w końcu uniosłem Alberto. Minęła krótka chwila, po której jego głowa została wbita w matę, w stu procentach pozbawiając go przytomności (Deadeye). Zrzuciłem bezwładne ciało oponenta za siebie i przypiąłem go, cały czas obserwując Chrisa.
- Właśnie to Cię czeka!- rzuciłem w jego kierunku w momencie, gdy sędzia uderzał w matę. Kanadyjczyk próbował wtargnąć do ringu i przerwać pin, jednak zmęczenie i ból mu na to nie pozwoliły. Po chwili nasza wygrana stała się faktem.
Ring announcer: Here are your winners, the team of "Hangman" Adam Page, Dolph Ziggler and John Cena!
Offline
Wątek Zamknięty