Strony: 1
Wątek Zamknięty
~Segment na zapleczu: Zwycięzca walki #2~
Offline
Kamera w owym momencie ukazywała zaplecze, na którym w tym momencie totalnie nic się nie działo... Pustka... Pustka... No i jeszcze raz - pustka. Nagle jednak coś uległo zmianie. Aczkolwiek pojawiła się, nie wiedzieć skąd pewna reporterka o blond włosach. Nazywała się ona Renee Young. Stanęła jakoś niepewnie z mikrofonem, kiedy nagle zauważyła pewnego osobnika, który wyglądał dosłownie jak żywy szkielet. Chodziło właśnie o mnie... Bardzo sprawnie podbiegła do mnie, widząc szansę interesującej rozmowy.
Jeśli chodzi o moją osobę to jedyne, co zrobiłem w tej sytuacji to patrzyłem na nią bez słowa, przenikając w głąb jej głowy i analizowałem każdy jeden niepewny ruch. Była bardzo przestraszona... Nawet nie powiedziała ani słowa, nie zadała żadnego pytania. Zapewne interesowało ją to, że przecież jakiś czas temu - jeszcze niedawno, wygrałem walkę i było to dość duże osiągnięcie. Drżała jednak z mikrofonem w ręce, patrząc na mnie, gdy moje oczy wędrowały po jej twarzy. Wszystko wyglądało tak, jakbym chciał ją zamiast uderzyć jednak nie o to mi chodziło...
Całą tę sytuację nagle przerwała pewna rzecz. Aczkolwiek nagle przechodził tędy zawodnik, którego pokonałem - Mr. Anderson i spojrzał na mnie bardzo niepewnym wzrokiem, podobnie jak reporterka. Skierował na nią wzrok, powiedział do niej coś pod nosem no i... Wycofali się. Zwyczajnie zeszli mi z drogi... Może był to dobry wybór.
Kamera ukazała następnie bliżej moją facjatę, która nie zmieniła się ani na moment.
Offline
Wątek Zamknięty
Strony: 1