Wchodze

Miz czekał na ringu na pojawienie się Kane'a. Zawodnicy stanęli naprzeciw siebie. Na twarzy Mizanina wydać było niepokój. Sędzia uniósł pas w górę, po czym dał sygnał do rozpoczęcia starcia.

Mizanin ruszył do szarży, ale został szybko skarcony podbródkowy. Mistrz interkontyentalny zaliczył bolesne spotkanie z matą. Nie zwlekając ani chwili dłużej czym prędzej się podniósl nadziewajac się na kolejny atak, a potem jeszcze raz! W końcu Miz zniechęcony dalszymi próbami ześliznął się z ringu. Demon poszedł za nim.

Miz chodziłwokół ringu, a potwór konsekwtnie podążął za nim. W końcu na drodze potwora stanęła Maryse, która zaczęłą coś krzyczeć w kierunku pretendenta. Sytuację tę wykorzystał Miz, który rozpędził się i skoczył na swojego rywala uderzając go łokciem w głowę - ulubiony demon diabła upadł. Następnie Miz położył kolano nna jego klatkę piersiową i zaczął wściekle ogłądać go pieściami. Miz cofnął się i czekał aż rywal wstanie, rozpędził się i nadziałą się wprost na jego rękę. Kane juz na początku starcia szykował się do wykonania chokeslamu! Maryse po raz kolejny uratowała swojego męża z opresji. Łapiąc go za gors! Zdziwiony Kane nie wiedział co się dzieje. To wykonał Miz, któy wymierzył potężne kolanko w brzuch i wykonując DDT. Miz czym prędzej udał się do time keepera zabrał pas i zaczął uciekać w trybuny. Do tego czasu Kane zdołalsię podnieść i ruszył w pogoń za uciekającym mistrzem. Zawodnicy biegli po trybunach. Wtedy sędzia dał znak, że walka zakończyłą się przez count out. Kane zatrzymał się i patzryl się w stronę oddalającego się mistrza.