NEWSY

~*~ Droga do Fatal Four Way PPV rozpoczęła się tydzień temu. Na ten moment jedyną pewną walką w karcie jest- Dean Ambrose vs The Miz. Mówi się, że feud obu panów potrwa nawet do gali Summerslam bowiem Vince McMahon jest bardzo zadowolony z tej dwójki. Nie zapominajmy, że wejście w łaski samego prezesa WWE nie jest łatwe szczególnie, że ich rywalizacja dopiero się rozpoczęła.

~*~ Tydzień po Payback to tydzień "powrotów i nowości". Dwoma najbardziej kontrowersyjnymi gwiazdami jakie zasiliły federację są Kevin Steen oraz Adam Cole. Krążą plotki, że to oni sprawiali największe problemy przy negocjacji kontraktów i dlatego pojawił się pomysł, aby ich dwóch rozpoczęło ze sobą rywalizację. Gwiazda scen niezależnych- Kevin Steen zażądał kosmicznej zapłaty za jego występy w federacji na pełny etat rzecz jasna przez co Vince postanowił, że to on zostanie wrogiem numer jeden generalnego menadżera RAW. Adam Cole również przewyższył swoją propozycją comiesięcznej płacy propozycję władz ale z racji, że jest jego propozycja nie była tak wygórowana jak w przypadku Kevina toteż Cole został wrogiem Steena.

~*~ Doszły nas słuchy, że Paul Heyman, czyli menadżer największych sław w WWE faktycznie jest światowej sławy adwokatem. Pojawiły się plotki również o tym, że przy podpisywaniu kontraktu pierwszy raz z federacją sam zaproponował, aby mówiono do niego "adwokat". Do tej pory informacje o jego "drugim" zawodzie nie wyciekały poza mury WWE jednak po wielu miesiącach tajemnic wiemy, iż Heyman jest jednym z lepszych i z najbardziej wpływowych adwokatów na świecie.

~*~ Kieszeń Vince'a niedawno "utraciła na wadze". Poprzez ciągłe niedomykane storyline'y WWE straciło dużą część widzów, a wpływy z gadżetów również zmniejszyły się wskutek tych wydarzeń. W najbliższej przyszłości wszystko ma wrócić na swoje tory nawet jeśli McMahon musiałby zwolnić kilku pracowników i nie chodzi tutaj tylko i wyłącznie o zarząd, a w większej mierze chodzi o zawodników, których "nie kupiła widownia". Oczywiście w niektórych przypadkach dojdzie tylko do zmiany gimmicku bądź image'u aczkolwiek będą to nieliczne osoby. Jedną z nich ma być podobno Dolph Ziggler, który ma przejść heel turn.

~*~ Jeśli chodzi o zwolnienia to nadal niewyjaśnioną sprawą jest odejście z federacji niedawnego mistrza świata wagi ciężkiej- Setha Rollinsa. Jeszcze miesiąc temu był topowym heelem w WWE, a teraz szuka pracy w mniejszych obiektach wrestlingu. Najdziwniejszą rzeczą jest to, że Rollins jako face był uwielbiany przez publikę ale i jako heel był dobrze przez nich odbierany. Krótko mówiąc- młody chłopak z wielkim talentem i w ringu, i przy mikrofonie. Potencjalnym wyjaśnieniem władz jest- "Nie widzieliśmy w nim gwiazdy. Często zresztą kłócił się, aby postawić na swoim. Nie podawał argumentów i uważał się za nie wiadomo kogo. Woda sodowa uderzyła mu do głowy, a takich zawodników nie szukamy."

~*~ Ostatnio wśród "wrestlingowych internautów" pojawiła się wielka rozmowa na temat tego kto wyjdzie ostatecznie jako zwycięzca i pozostanie mistrzem na gali Fatal 4 Way. Potwierdzone zostało, że o pas WWE jak i o pas WH będą to pojedynki fatal 4 way. Na następnym RAW oraz SmackDown przekonamy się kto w nich wystąpi. Na razie potwierdzeni zawodnicy tych starć to:

- Prince Devitt i Christian (o pas WWE)
- Ryback i Bray Wyatt (o pas WH)

Rybackowi i Devittowi przysługują jak wiemy rewanże o wyznaczone pasy. Na obu mistrzów jest jednak przygotowany plan, którego jeszcze nikt nie zna prócz zarządu WWE i wychodzi na to, że Christian jak i Bray Wyatt obronią swoje tytuły na F4W PPV. Jak wiemy Vince bardzo często zmienia zdanie tak więc owe plany mogą ulec zmianie.

~*~ Co do generalnych menadżerów obu rosterów to mówi się, że zarząd jest zadowolony z pracy obu panów. Jak wiadomo William Regal od początku był perełką wśród pracowników federacji ale debiutujący ostatnio w tej roli Stone Cold powoli go przewyższa i niedługo to on może zostać tym "pewniejszym". Zobaczymy jak dalej sprawy się potoczą ale na dzień dzisiejszy to Steve Austin otrzymuje lepsze oceny pracy niż Regal.

~*~Jeśli chodzi o pasy midcardowe to w końcu federacja przejrzała na oczy. Chodzi tutaj o danie szansy tym potencjalnie "słabszym" zawodnikom, którzy dotychczas obierali role jobberów lub maksymalnie low carderów. Widać, że Vince stara się ich pod promować jednak postawił ultimatum- "Jeśli nie będziecie ciężko pracować zostaniecie albo zwolnieni albo nie zmienicie swojej pozycji w hierarchii". Padły bardzo mocne słowa jednak prezesi muszą być twardzi, aby zagonić pracowników do pracy. Wśród wrestlerów z niższej półki pojawiła się niepowtarzalna szansa i w drodze do F4W mogą sporo namieszać. Tym razem jednak muszą dać z siebie wszystko, aby wystąpić na PPV.

~*~ W tym tygodniu powrócić mają również trzy  divy. Chodzi tutaj o Natalyę, Paige oraz dawno niewidzianą Serenę, która zapewne będzie obserwowana przez oficjeli czy aby na pewno zasługuje na miejsce w największej federacji pro wrestlingu na świecie. Na dobry koniec artykułu, oto ich zdjęcia:

Natalya
Paige
Serena