Ogłoszenie




#1 2018-07-05 18:11:58

 Szelton

http://i.imgur.com/Nd0V0pi.png

Skąd: Zimbabwe/Równina Buszmenów
Zarejestrowany: 2012-02-11
Posty: 1561
Punktów :   76 

#5. Miz, P. Dunne & R. Orton vs. Christian, J. Hardy & S. Rollins

#5. 6 Man Tag Team Match:
The Miz, Pete Dunne & Randy Orton vs. Christian, Jeff Hardy & Seth Rollins
Sędziowie pomocniczy: Grand & Nole
Sędzia główny: Maverixx


https://i.imgur.com/HhvoauZ.jpg
~CM Punk~

Achievements:

» 1x WWE Championship (as CM Punk - 83 days)

» 1x World Heavyweight Championship (as David Otunga)
(The longest reigning champion - 86 days)

» 2x Money In The Bank Briefcase
(1x as CM Punk, 1x as David Otunga)

» 1x 2nd Bragging Rights Cup Winner

» 1x Wrestler of the month (June 2013)

» Champion of the Year
(nWU Slammy Award 2013)

Offline

 

#2 2018-07-05 20:05:05

eronics

http://i.imgur.com/RGjoYac.png

59717414
Zarejestrowany: 2013-10-11
Posty: 1061
Punktów :   23 

Re: #5. Miz, P. Dunne & R. Orton vs. Christian, J. Hardy & S. Rollins


https://images-wixmp-ed30a86b8c4ca887773594c2.wixmp.com/f/0f51d1a7-01ee-467c-af2c-4cbe6cba2c07/d5nbp94-d8720ec2-0eae-488f-bddf-863ea7f1fb34.png/v1/fill/w_480,h_180,q_80,strp/kevin_steen___signature_banner_by_jeri_spy_d5nbp94-fullview.jpg?token=eyJ0eXAiOiJKV1QiLCJhbGciOiJIUzI1NiJ9.eyJzdWIiOiJ1cm46YXBwOiIsImlzcyI6InVybjphcHA6Iiwib2JqIjpbW3siaGVpZ2h0IjoiPD0xODAiLCJwYXRoIjoiXC9mXC8wZjUxZDFhNy0wMWVlLTQ2N2MtYWYyYy00Y2JlNmNiYTJjMDdcL2Q1bmJwOTQtZDg3MjBlYzItMGVhZS00ODhmLWJkZGYtODYzZWE3ZjFmYjM0LnBuZyIsIndpZHRoIjoiPD00ODAifV1dLCJhdWQiOlsidXJuOnNlcnZpY2U6aW1hZ2Uub3BlcmF0aW9ucyJdfQ.ijOY6jk9RL2i0ES5G9nNVpYE9p11P_Fae3w70gqI3rc

Achievements
1x WWE Champion (as Bray Wyatt)
1x World Heavyweight Champion (as Bray Wyatt)
1x United Kingdom Champion (27.05.2018 - 19.08.2018 [84 dni]) (as Randy Orton)

Offline

 

#3 2018-07-05 21:12:14

 Yankess

https://i.imgur.com/Au6s1kv.png

Skąd: Paradise
Zarejestrowany: 2011-09-18
Posty: 1133
Punktów :   26 
WWW

Re: #5. Miz, P. Dunne & R. Orton vs. Christian, J. Hardy & S. Rollins



Na arenie zaczął pobrzmiewać doskonale znany wszystkim fanom WWE utwór - a co za tym idzie - wywołał on wielkie poruszenie wśród widowni. Najwięcej było tych, którzy po prostu pozytywnie zareagowali na niedoszłe jeszcze pojawienie się w ringu Jeffa Hardego. Można było również usłyszeć głosy niezadowolenia, ale było ich o wiele, wiele mniej. W końcu pojawił się on, sam Charismatic Enigma, który w szaleńczym tańcu zjawił się na rampie.

https://78.media.tumblr.com/037dfee4885ebda7a01ecbaaa5b657c2/tumblr_inline_p8o0iiGsAH1tck2io_540.gif


Po którym przedstawieniu, które zgotował nam Jeff, ruszył w kierunku ringu. Oczywiście nie obyło się bez zbijania piątek ze swoimi fanami, którzy znajdowali się najbliżej. Jeden z nich dostał nawet koszulkę od swojego idola.

Introduce to the ring, from Cameron, North Carolina, weightin'
225 Pounds... "The Charismatic Enigma" ... Jeeeff Haaardy!


Enigma w końcu zjawił się w środku kwadratowego pierścienia, a w nim zmienia się on automatycznie w bestię, która gotowa jest rozprawić się ze swoim kolejnym wyzwaniem. Wskoczył na jeden z narożników, co znów spowodowało pozytywny wybuch energii wśród widowni. Rozłożył szeroko ręce, a następnie uniesiony przez skrzydła swoich fanów był gotów do rozpoczęcia pojedynku.

Ostatnio edytowany przez Yankess (2018-07-06 00:39:18)


https://i.imgur.com/Q836ea7.png

2 | 0 | 1

Offline

 

#4 2018-07-05 21:55:52

Zone

http://i.imgur.com/Psxj5zD.png

60059460
Zarejestrowany: 2016-06-10
Posty: 175
Punktów :   

Re: #5. Miz, P. Dunne & R. Orton vs. Christian, J. Hardy & S. Rollins


https://1.bp.blogspot.com/-dy1NlOsfMnQ/WIwBbr_aWBI/AAAAAAAAvf4/mCxluXh3Y0IEaZfvPL_DoHySJsoO27AgQCLcB/s200/Entrance%2B2.gifhttps://1.bp.blogspot.com/-zVFMH5WOOTY/WIwBQ30CYvI/AAAAAAAAvfs/BN23WDJ7Gf4JfeYxcC6Iq1B-pyObln2EACLcB/s200/Entrance%2B3.gif
https://3.bp.blogspot.com/-NuF9-HXQtyM/WIwB_QN2CnI/AAAAAAAAvgE/tueY6pXCebg2YJ4yvKZAIDMOv3byLLH7wCLcB/s200/Entrance%2B4.gifhttps://1.bp.blogspot.com/-PcN3pqO0ySU/WIv_JX51gVI/AAAAAAAAveQ/Eg2b481GY-o88Ziy71I6X-3kAQOiC-n6ACLcB/s200/Already%2Bin%2Bthe%2BRing.gif
”Introducing to the ring, from Birmingham, England, weighning at 205 lbs. He is The Bruiserweight... PETE DUNNE!”


https://78.media.tumblr.com/f63dbada9296db84c1beeb356576006b/tumblr_p24cnyHy0p1wvypvyo3_540.gif
Character Card:
Pete Dunne

Streak:
3/0/3

Achievments:
1x NXT Champion (Noam Dar)

Offline

 

#5 2018-07-06 00:27:20

Remik

https://i.imgur.com/BajV2HR.png

Zarejestrowany: 2011-08-23
Posty: 1588
Punktów :   

Re: #5. Miz, P. Dunne & R. Orton vs. Christian, J. Hardy & S. Rollins



Quiet on the set. Can we please have quiet on the set.

https://78.media.tumblr.com/4b5eb22fa62587de2cd9ce1c9034a6ec/tumblr_o5aoqtIyFC1u1ljrzo1_540.gif

AWESOME!!!

Przy dźwiękach "I came to play" pojawiła się jak zwykle świetnie wyglądająca para. The Miz w swoich okularach przeciwsłonecznych oraz z pasem interkontynentalnym na ramieniu wszedł z Maryse za rękę do ringu, nie zwracając uwagi na buczenie fanów. Po czym rozsiadł się na linach pozując do kamery.

https://em.wattpad.com/4e6cdfeecef1a38611a00a7fb31d33c4a78b43f5/68747470733a2f2f73332e616d617a6f6e6177732e636f6d2f776174747061642d6d656469612d736572766963652f53746f7279496d6167652f6b5250793466566e3652353075773d3d2d3434323230343737322e313464333265636535303836326561313534313936343334353937392e676966


http://bankfotek.pl/image/1980093
Achievements:
2x WWE Champion (1x as Batista, 1x as The Undertaker)
2x Tag Team Champion (1x as Kane /w. Maricha; 1x as Adam Cole /w. Jakub ;x & LUqi)
1x WWE Intercontinental Champion (as The Miz) [57 dni]
#1 contender for WWE Championship (as Finn Balor)

https://i.imgur.com/0m7Ht2f.png


https://orig00.deviantart.net/94f1/f/2016/222/f/4/nwu_good_referee_v1_by_nwu5years-daddjmv.png


https://orig00.deviantart.net/e913/f/2016/222/d/0/nwu_good_referee_v2_by_nwu5years-daddjrf.png

Offline

 

#6 2018-07-06 13:49:41

 Spajk

http://i.imgur.com/392guXJ.png

33947490
Skąd: Planeta Ziemia
Zarejestrowany: 2011-08-24
Posty: 1865
Punktów :   46 

Re: #5. Miz, P. Dunne & R. Orton vs. Christian, J. Hardy & S. Rollins



Just Close Your Eyes rozbrzmiało na arenie, a więc już za chwilę na ring wejdzie nie kto inny jak Kapitan Charyzma - Christian. Kanadyjczyk wyszedł zza backstagu z uśmiechem na ustach i powoli zaczął zmierzać w stronę zgromadzonych już przeciwników. Widząc w kwadratowym pierścieniu mistrza Interkontynentalnego jednym ruchem wysłał mu wyraźny znak jaki jest cel Christiana.



https://thumbs.gfycat.com/FreeConcernedAlpaca-max-1mb.gif

Po tym Christian powolnym krokiem zmierzał w stronę swoich partnerów.


https://thumbs.gfycat.com/InnocentLawfulAustraliancurlew-max-1mb.gif


https://thumbs.gfycat.com/FlatSecondCamel-max-1mb.gif






Achievements
1 x United States Champion
2 x WWE Champion
nWU Awards 2015: Player of the Year
3 x Intercontinental Champion
7 lat bez zmiany postaci - Christian





Offline

 

#7 2018-07-07 00:01:11

 Poradek

http://i.imgur.com/RGjoYac.png

9011588
Zarejestrowany: 2011-11-27
Posty: 744
Punktów :   27 

Re: #5. Miz, P. Dunne & R. Orton vs. Christian, J. Hardy & S. Rollins




https://images.cooltext.com/5161596.gif

Na arenie panowała istna grobowa atmosfera. Stłumione odgłosy publiczności przerywały od czasu do czasu ciszę panującą na całej arenie. Wszyscy fani spoczywali na swych miejscach obserwując główną rampę. Nagle na telebimie pojawiły się pewne napisy, a dokładniej trzy wyrazy przez które cała zgromadzona publiczność powstała z miejsc i na przemian poczęła skanować nazwę nadchodzącego zapaśnika, inni zaś wręcz ze zdwojoną siłą poczęli przybierać charakterystyczną pozę dla tego zapaśnika, okazując w ten sposób swe zadowolenie i zarazem podniecenie. Kiedy kamera w końcu swój obiektyw skierowała na wielki ekran widniały tam dane ulubieńca i zarazem zagrożenia innych gwiazd WWE. Po upływie kilku sekund z głośników wybrzmiało dobrze znana ścieżka dźwiękowa. Odgłosy krzyczanego Burn It Down zaparły powietrze w piersiach niejednego krytyka. Na rampie pojawiła się długo wyczekiwana persona, a jest nią Seth Rollins! Fani WWE od razu zareagowali na jego przybycie solidnym sloganem "Seth, Seth Seth". Freakin`, jak gdyby nic ustawił się na samym środku rampy, po czym uderzył się dłońmi o klatkę piersiową i powolnym krokiem ruszył przed siebie.

https://78.media.tumblr.com/dc178e3cf5bdd78c59402d4c699bec14/tumblr_p6w32nVvuD1wyspnlo2_500.gif

Introduce to the ring, from Davenport, Iowa, Seth Rollins!!!

Seth Rollins zanim przedostał się do kwadratowego pierścienia błyskawicznie wbiegł po metalowych schodach. Następnie wdrapał się na narożnik i wykonał swój charakterystyczny gest, który to odwzajemnili fani WWE. Później z należytą gracją zszedł na sprężysty grunt, gdzie przedostał się na sam środek pola walki.

https://78.media.tumblr.com/4c45168b6262a54ec58d518673fa6d86/tumblr_p6w35aAdhU1s24yedo1_500.gif

Ostatnio edytowany przez Poradek (2018-07-07 23:28:27)



https://i.gifer.com/Db3B.gif

3/0/1

Osiągnięcia:

- WH Champion (1x, John Cena)
- US Champion (1x, Finn Balor)
- IC Champion (1x, Daniel Bryan)
- Divas Champion (1x, Alexa Bliss)

Offline

 

#8 2018-07-07 10:27:24

 Maverixx

https://i.imgur.com/1WlQtvK.png

Skąd: Mazowsze
Zarejestrowany: 2011-08-10
Posty: 1486
Punktów :   28 

Re: #5. Miz, P. Dunne & R. Orton vs. Christian, J. Hardy & S. Rollins

Wszyscy zawodnicy w ringu, także możemy rozpocząć starcie.
Tradycyjnie będą 3 pary opisujące 3 różne momenty pojedynku.

Para 1:
Pete Dunne vs Jeff Hardy
Początek pojedynku
400 słów

Para 2:
The Miz vs Seth Rollins
500 słów
Zmiana z partnerem, może być hot-tag

Para 3:
Randy Orton vs Christian
Końcówka pojedynku
550 słów


Do dzieła i powodzenia!


https://66.media.tumblr.com/179a70460819456f1ce647cf57e7d1aa/tumblr_inline_p8cbwf8f471vgj8rv_400.gif


http://freegifmaker.me/img/res/1/5/2/7/5/0/15275073551181686.gif

Offline

 

#9 2018-07-08 19:32:27

eronics

http://i.imgur.com/RGjoYac.png

59717414
Zarejestrowany: 2013-10-11
Posty: 1061
Punktów :   23 

Re: #5. Miz, P. Dunne & R. Orton vs. Christian, J. Hardy & S. Rollins

Znajdowaliśmy się po dwóch stronach ringu. Oparty o narożnik słuchałem odzewu publiczności, która tak bardzo liczyła dzisiaj na popis swojego bohatera. Jednak na próżno było szukać jakiegokolwiek punktu odniesienia pozwalającego na spełnienie tego oczekiwania. Christian znalazł się bowiem w pułapce. Jak najbardziej zdawałem sobie sprawę z tego faktu. Uśmiechnąłem się lekko, ponieważ wiedziałem co go czeka. Stworzyłem plan zniszczenia jego osoby, gdyż na PPV będzie walczył o to co zostało mi odebrane. Z niebezpiecznego człowieka zamieniłem się w głodnego krwi potwora, który pozbył się jakichkolwiek uczuć. Męka Williama była dla mnie tamtego dnia jak ukojenie. Pragnąłem zniszczyć go nie tylko fizycznie, ale również psychicznie - miał się pozbyć wszelkich marzeń i trosk. Pseudonim zabójcy, który mi nadano był dotychczas bezpodstawny. Tym razem rzeczywiście zabrakło mi jakichkolwiek barier. Przed swoimi oczami widziałem jedynie swoją ofiarę, która stara się pozyskać każdą cząstkę powietrza. Christian nie przewidział co może go czekać - wydawał się być odważny. Jeden moment przesądził o tym jak powinno się podchodzić do walki ze mną.

Szczegółowa analiza sytuacji pozwoliła mi spostrzec co powinienem zrobić, aby zdobyć przewagę w krytycznym momencie pojedynku. Niepostrzeżenie odwróciłem lekko głowę w kierunku swoich partnerów i szepnąłem - "Odwróćcie uwagę sędziego w razie kłopotów.". Obaj zawodnicy byli profesjonalistami, którzy także chcieli zwyciężyć. To pozwoliło mi na swoistą ochronę przed nieprzewidzianym atakiem ze strony Christiana.

Po szybkim ustaleniu działania rozpocząłem drogę w kierunku triumfu. Momentalnie dopadłem do rywala i przeszedłem w zwarcie siłowe. Znajdowaliśmy się w centrum kwadratowego pierścienia. Nie chciałem marnować swojego potencjału ofensywnego na przepychanki dlatego wyprowadziłem dynamiczne kopnięcie kolanem w brzuch oponenta. Zgięty wpół blondyn nie miał czasu na reakcję dlatego wbiłem jego czaszkę w matę. (DDT) Huk, który odbił się echem po arenie spowodował ożywienie obserwatorów. "Let's go Christian!" miało spowodować swoiste zmartwychwstanie mej ofiary. Nic z tego! Nie mógł zdobyć przewagi choć na chwilę, poszedłem więc za ciosem. Złapałem go za włosy i podniosłem ku górze. Wskutek tego działania obaj staliśmy na nogach. William poczuł szansę i wyprowadził uderzenie, lecz byłem czujny i zablokowałem ten cios. Sam zaatakowałem szczękę przeciwnika poprzez European Uppercut. Kanadyjczyk upadł na plecy, a publiczność zaczęła skandować jeszcze głośniej. Zupełnie nie przejmowałem się tym faktem. Byłem nastawiony jedynie na zadanie jak największego bólu zawodnikowi, który odebrał mi należytą szansę rewanżu. Pod wpływem natłoku sadystycznych myśli głosy znów dały o sobie znać. Powoli traciłem resztki kontroli.

"ON DOSTAŁ TO CO NALEŻY DO CIEBIE! MUSISZ ODEBRAĆ MU NADZIEJE."


Rozkazy brzmiały niezwykle poważnie, a głowa bolała mnie coraz bardziej. Zmrużyłem oczy i złapałem się za obolałą część ciała. Powoli fikcja zaczęła mieszać mi się z rzeczywistością. Chciałem zniszczyć swoje alter ego, ale szmery wciąż przeszkadzały mi w skupieniu. Christian wykorzystał tę sytuację. Zaatakował bardzo szybko i skutecznie. Sprowadził mnie do parteru po wyprowadzeniu Back Heel Kick. Upadłem na matę i próbowałem pozbierać myśli. Wykorzystałem szansę, którą rywal dał mi w prezencie chociaż nawet nie miał o tym pojęcia. Destrukcyjne głosy zniknęły, a ja mogłem skupić się tylko i wyłącznie na zwycięstwie. Will nie chciał jednak dać za wygraną. Pochylił się nade mną i próbował kontynuować ofensywę. W tym momencie znów usłyszałem głosy, ale tym razem dobiegające spod narożnika. Partnerzy mnie nie zawiedli - wspaniała przesłanka. Sędzia zareagował na szemrane wołania i nie dojrzał kiedy wsadziłem palec w oko przeciwnika. Christian złapał się za zaatakowaną część ciała, a nastpęnie odwrócił się. Wtem wykorzystując jego chwilę słabości momentalnie wstałem po czym wykonałem Inverted Headlock Backbreaker. Byłem dumny z planu i jego wykonania. To była rzeczywiście świetna zagrywka.

500/500
25/30


https://images-wixmp-ed30a86b8c4ca887773594c2.wixmp.com/f/0f51d1a7-01ee-467c-af2c-4cbe6cba2c07/d5nbp94-d8720ec2-0eae-488f-bddf-863ea7f1fb34.png/v1/fill/w_480,h_180,q_80,strp/kevin_steen___signature_banner_by_jeri_spy_d5nbp94-fullview.jpg?token=eyJ0eXAiOiJKV1QiLCJhbGciOiJIUzI1NiJ9.eyJzdWIiOiJ1cm46YXBwOiIsImlzcyI6InVybjphcHA6Iiwib2JqIjpbW3siaGVpZ2h0IjoiPD0xODAiLCJwYXRoIjoiXC9mXC8wZjUxZDFhNy0wMWVlLTQ2N2MtYWYyYy00Y2JlNmNiYTJjMDdcL2Q1bmJwOTQtZDg3MjBlYzItMGVhZS00ODhmLWJkZGYtODYzZWE3ZjFmYjM0LnBuZyIsIndpZHRoIjoiPD00ODAifV1dLCJhdWQiOlsidXJuOnNlcnZpY2U6aW1hZ2Uub3BlcmF0aW9ucyJdfQ.ijOY6jk9RL2i0ES5G9nNVpYE9p11P_Fae3w70gqI3rc

Achievements
1x WWE Champion (as Bray Wyatt)
1x World Heavyweight Champion (as Bray Wyatt)
1x United Kingdom Champion (27.05.2018 - 19.08.2018 [84 dni]) (as Randy Orton)

Offline

 

#10 2018-07-08 22:08:40

 Poradek

http://i.imgur.com/RGjoYac.png

9011588
Zarejestrowany: 2011-11-27
Posty: 744
Punktów :   27 

Re: #5. Miz, P. Dunne & R. Orton vs. Christian, J. Hardy & S. Rollins


Nie tak wyobrażałem sobie swój pobyt w federacji WWE. Miałem bez większego problemu zdominować męską dywizję, a tu takie spotkało mnie rozczarowanie. W bardzo brutalny sposób rzeczywistość zweryfikowała moją dyspozycję. Bardzo dobre występy przeplatały się z tymi katastrofalnymi. Dwukrotnie nie wykorzystałem szansy na zdobycie pasa mistrzowskiego. Te zmarnowane okazje bolały mnie najbardziej i nie wiedziałem, czy walka drużynowa, w której to zostałem zakontraktowany w poniedziałkowy wieczór, nie będzie moim ostatnim występem...

Stojąc w narzuconym odgórnie narożniku, przyglądałem się bez większych emocji na to, co działo się ówcześnie w środku kwadratowego pierścienia. Charyzmatyczny Jeff rywalizował z Brutalnym Petem. Ten drugi był na tyle agresywny, że mój sojusznik leżąc w parterze wył z bólu. Dunne prezentował szerokiej publiczności typowy dla wysp brytyjskich siłowy wrestling, pozbawiony wyszukanych akcji czy dynamicznego tempa. Był on jednak w nim tak dobry, że aż pragnęło się jeszcze odważniejszych łamaczy kończyn, jakimi raczył swojego rywala. Hardy to jednak doświadczony zapaśnik. Czułem, że nie powiedział on ostatniego słowa. Jakby na potwierdzenie moich myśli zaczął wić się na boki, dzięki czemu zdołał usiąść. Przez cały czas pokazywał swoją prawą dłonią, że jest w stanie walczyć. Publiczność natychmiastowo zaczęła rytmicznie klaskać. Tak jakby chciała mu w ten sposób dodać niezbędnego animuszu. Ich pasja zaczęła mi się udzielać. Ponownie w mym sercu poczęła płonąć iskra wojownika. Chciałem wejść do środka ringu i zrobić to, co przecież potrafię.

Mocno złapałem się prawą dłonią za najwyższą linę. Zacząłem przeskakiwać z nogi na nogę. Nerwowo rozglądałem się na boki. „No dalej Jeff! Podnieś się i dokonaj ze mną zmiany” - wykrzyczałem w jego kierunku. Niespodziewanie cała zgromadzona na trybunach miejscowa widownia krzyczała moje charakterystyczne zdanie Burn It Down. Jeffrey nie mógł tego spartolić. Nie w tych okolicznościach. Powoli, ale konsekwentnie zmierzał ku zupełnemu powstaniu. Gdy tylko udało mu się powstać, sprawnie obrócił się tak, aby być przodem do wroga. W międzyczasie jego ręce powędrowały na szyję siłowego zapaśnika i wykonał mu tak zwany łamacz szczęki, po którym to obaj upadli na ringową matę, a ja jak tylko najdalej potrafiłem, wystawiłem swoją lewą, wolną rękę. W ogromnym napięciu czekałem na zmianę. Czas dłużył mi się niemiłosiernie. W końcu jednak mój obolały sojusznik rzucił się do naszego narożnika i klepnął we wspomnianą część ciała.

Kątem oka spostrzegłem, że i u rywali doszło do zmiany i do ringu zmierzał The Miz. Nie mogłem wejść do środka poprzez przejście pomiędzy linami, ponieważ Pan Wspaniały byłby szybszy i jako pierwszy dopadłby do mnie. Postanowiłem w ekstremalnie niebezpieczny sposób zainicjować swoją obecność w pojedynku. Złapałem się dłońmi za trzecią linę i obniżyłem swoją sylwetkę poprzez ugięcie kolan. Następnie wybiłem się w górę, tak aby moje stopy dotknęły wspomnianej części konstrukcyjnej ringu. Gdy rywal był w połowie dystansu, uznałem, że pora się z nim przywitać. Mocno wrzuciłem się na The Miza. W powietrzu wysunąłem jedną rękę, tak aby móc wykonać Slingshot Springboard Clothesline. Pyszałek upadł, a ja ustałem na nogach. Nie tracąc ani chwili pobiegłem do najbliższych lin, aby po odbiciu nabrać odpowiedniego impetu do wykonania kolejnego ataku. Spóźniony wróg nie mógł po powstaniu skontrować Running Clothesline. Chciałbym mu krzyknąć, że jego marzenia zostaną spalone.

500/500
13/30



https://i.gifer.com/Db3B.gif

3/0/1

Osiągnięcia:

- WH Champion (1x, John Cena)
- US Champion (1x, Finn Balor)
- IC Champion (1x, Daniel Bryan)
- Divas Champion (1x, Alexa Bliss)

Offline

 

#11 2018-07-09 12:04:32

 Yankess

https://i.imgur.com/Au6s1kv.png

Skąd: Paradise
Zarejestrowany: 2011-09-18
Posty: 1133
Punktów :   26 
WWW

Re: #5. Miz, P. Dunne & R. Orton vs. Christian, J. Hardy & S. Rollins

Premierowy pojedynek w WWE mogłem zaliczyć do udanych, po szczęśliwym zwycięstwie nad Samim Zaynem, federacja postawiła mi kolejne wyzwanie. Tym razem przyszedł czas na odrobinę współpracy, czyli tego w czym kiedyś byłem jednym z najlepszych. Moimi sojusznikami okazali się zawodnicy, których znam bardzo dobrze. Christian, który jest bardzo charyzmatycznym zawodnikiem oraz Seth Rollins - człowiek świetnie wyszkolony technicznie. Cała nasza trójka tworzy trio, będące w stanie mierzyć bardzo wysoko.

Na pierwszy ogień wyszedłem ja. Chciałem dobrze rozpocząć ten pojedynek dla swojej drużyny, więc pewnym krokiem ruszyłem w kierunku środka ringu. Zespół przeciwny nie wybrał jeszcze swojego reprezentanta, więc spokojnie mogłem zająć się samym sobą. Zerknąłem w kierunku moich sprzymierzeńców i delikatnie się uśmiechnąłem - pewność siebie tryskała ode mnie jak chyba nigdy wcześniej. Fani chyba również to zauważyli. Dookoła zaczął unosić się niesamowity doping, a niemalże wszyscy ludzie zasiadający na trybunach skandowali moje imię. Siedzę w tym biznesie od tylu lat, a wciąż potrafi mnie to pozytywnie zaskoczyć. Rozłożyłem szeroko ręce i zacząłem klaskać nimi bardzo wysoko nad swoją głową. Kibice poszli w tym samym kierunku, przez co utworzyła się między nami niesamowita więź, unosząca mnie ku górze niczym skrzydła anioła.

Mężczyzna w czarno-białej koszulce dał sygnał do rozpoczęcia. Na przeciwko mnie - Pete Dunne - zawodnik o którym wiem najmniej z całej stawki i to trochę mnie zamartwiało, niewiedza i niezdecydowanie jak do tego początku podejść. Nie mogłem jednak stać bezczynnie i przyglądać się poczynaniom mojego oponenta. Nie chciałem również zbytnio kombinować, więc pozwoliłem zarówno sobie jak i jemu wejść prosty klincz tuż w samym środku kwadratowego pierścienia. Ku mojemu zdziwieniu, w tym aspekcie okazałem się słabszy od niego, więc logiczne jest, że chciał mnie wepchnąć do swojego narożnika. Nie byłoby to dobre rozwiązanie dla mojej persony, więc szczęśliwie udało mi się wyrwać z jego uścisku i odskoczyć na metr w tył. Długowłosy zawodnik wyglądał na bardzo zaskoczonego, jednak szok przyszedł dopiero chwilę później. Z zimną krwią i bez zawahania wykorzystałem jego dezorientację i wybiłem się z dwóch nóg wykonując soczysty Dropkick powalający go na ziemię. Nie jest to jednak zagranie z rodzaju tych, które kończą walki. Dlatego też Pete szybko zaczął się podnosić, lecz ja w głowie miałem przygotowany scenariusz na dalszą część. Zaraz po tym jak Dunne wstał już na nogi, chwyciłem go za głowę i wymierzyłem Sitout Jawbreaker, po którym na jego nieszczęście, wylądował obok naszego narożnika. Spojrzałem na Setha - to dobry moment na zmianę.


https://i.imgur.com/Q836ea7.png

2 | 0 | 1

Offline

 

#12 2018-07-09 23:08:32

Zone

http://i.imgur.com/Psxj5zD.png

60059460
Zarejestrowany: 2016-06-10
Posty: 175
Punktów :   

Re: #5. Miz, P. Dunne & R. Orton vs. Christian, J. Hardy & S. Rollins

Zeszły tydzień przyniósł drugą przegraną. Raz jeszcze zostałem oszukany, tym razem jednak to nie ja zostałem rozłożony na macie. Na domiar złego, mym dzisiejszym partnerem został Orton, co nie zwiastowało dobrze współpracy naszego zespołu. Obrzuciłem żmije i Miza złowrogim spojrzeniem, nim wreszcie zwróciłem się ku swym dzisiejszym przeciwnikom. Musiałem pokazać się z jak najlepszej strony, aby udowodnić wszystkim, iż mają do czynienia z najlepszym w tym biznesie.

Wyglądało na to, że przyjdzie mi stanąć do walki przeciwko Charyzmatycznemu Enigmie. Była to dogodna sytuacja, bowiem wydawał się on najsłabszym ogniwem przeciwnej drużyny. Obrzuciłem Jeffa lekceważącym spojrzeniem, wędrując spokojnie po macie, jak gdybym wcale nie miał zaraz stanąć do walki mogącej zniszczyć lub uratować moją karierę. Doskonale znałem swą wartość, a poprzednie przegrane były jedynie wypadkami przy pracy. Fani mogli sobie skandować imię oponenta, dzisiejsza noc będzie należała do mnie.

Wraz z gongiem, rozpoczęło się krążenie po pierścieniu. Obaj nie chcieliśmy popełnić błędu, to też wreszcie doszło do tradycyjnej już walki o pozycje. Nie chciałem niepotrzebnie tracić sił już na początku walki, to też pozwoliłem przepchnąć się w stronę lin, przez co sędzia zmuszony był nas rozdzielić. To było szansą, by nieco zagrać na emocjach przeciwnika, a więc z pogardą splunąłem mu prosto w twarz. Spodziewałem się gwałtownej reakcji, to też błyskawicznie wycofałem się z powrotem ku napiętym gumom, chroniących mnie przed atakiem.

Moje poczynania spotkały się oczywiście z dezaprobatą fanów, a imię Jeffa skandowano jeszcze głośniej niż przedtem. Ostrożnie postanowiłem oderwać się od lin, wznawiając krążenie po pierścieniu. Zaraz uniosłem też swą dłoń, zachęcając Hardy’ego do przepychanki. Był to jednak mały fortel – kiedy ten przyjął moją ofertę, natychmiast sprowadziłem jedną z jego dłoni na matę, przyciskając ją do niej stopą. To pozwoliło mi z kolei na schwycenie drugiej ręki przeciwnika oburącz, stawiając się tym samym w doskonałej pozycji do dalszego prowadzenia ofensywy.

Klasycznie już za cel obrałem sobie palce oponenta, podobnie do poprzednich pojedynków. Skierowałem swoje spojrzenie w stronę partnerów Jeffa, jednocześnie wyginając jego palce na wszystkie strony, wsłuchując się w krzyki bólu jakie wydobywały się z ust ulubieńca fanów. Uciszyłem swą ofensywą widownią, to też zaraz gwałtownie szarpnąłem za palce zdominowanego przeciwnika. (Finger Snap) Tak jak przewidziałem, Hardy począł zwijać się z bólu, natychmiast ruszając w stronę narożnika swej drużyny, co zrobiłem również i ja. Nie siląc się na delikatność, uderzyłem w klatkę piersiową Ortona, pokazując by zajął moje miejsce w ringu, gdy ja odpoczywałem w spokoju na jego krawędzi.


https://78.media.tumblr.com/f63dbada9296db84c1beeb356576006b/tumblr_p24cnyHy0p1wvypvyo3_540.gif
Character Card:
Pete Dunne

Streak:
3/0/3

Achievments:
1x NXT Champion (Noam Dar)

Offline

 

#13 2018-07-10 01:17:25

 Spajk

http://i.imgur.com/392guXJ.png

33947490
Skąd: Planeta Ziemia
Zarejestrowany: 2011-08-24
Posty: 1865
Punktów :   46 

Re: #5. Miz, P. Dunne & R. Orton vs. Christian, J. Hardy & S. Rollins

Z podziwem patrzę zawsze na zawodników, którzy po walce potrafią zapomnieć o tym w mgnieniu oka i wrócić do normalnych zajęć. Próbowałem tak - nie mogłem. Po spędzeniu 3/4 życia walcząc w ringu wciąż każde starcie jest dla mnie osobnym przeżyciem - czymś czego nie da się wymazać z pamięci, czymś co zostawia po sobie ślad ciągnący się przez cały tydzień aż do następnej walki. Przez ten czas nauczyłem się jednego, że nie wolno się poddawać. Teraz, mimo mojego wieku i pewnych braków fizycznych wciąż potrafię mocno namieszać w planach młodych zawodników. Zeszłotygodniowe starcie tylko to potwierdziło.

Jednak wciąż, każde starcie ma swoją piękną historię i zawsze zapisuje się w czyjejś pamięci. Do dziś wielkie porażki i wielkie wygrane siedzą w mej głowie przypominając o sobie od czasu do czasu. Jednakże dzisiaj toczy się specjalna walka - taka w której jest początek nie ma żadnego wpływu na jej zakończenie. W takiej stypulacji liczy się jedna faza walki - jej koniec. Wszystko co stało się wcześniej nie ma znaczenia bowiem gdy do ringu wchodzi dwóch świeżych zawodników tworzą oni całkowicie nową historię i to na ich barkach leży zapisanie finału tej opowieści.

Piękne jest to, że dziś właśnie na mnie spada ten honor. Będę brał udział w końcu pięknej walki, nowej historii - to już jest nagroda sama w sobie. Teraz wystarczy, iż zrobię wszystko aby doprowadzić drużynę do zwycięstwo, wtedy nawet porażka nie będzie bólem i hańbą.

Publiczność dostała już potężną dawkę wrażeń, lecz wciąż mieli miejsce na więcej i właśnie w najbliższych chwilach wolne miejsce zostanie całkowicie wypełnione. Będąc w ringu z Ortonem emocje są gwarantowane. Randall może być idealnym wzorem dla młodych zawodników - silny i szybki jest istną maszyną zagłady, ma tylko jedną wadę - nie wie kiedy odpuścić. Postawienie wrestlera o takiej słabości do walki z doświadczonym mistrzem kontr to mieszanka na świetne show. Okazało się to od razu po naszym wejściu - głodny walki przeciwnik z nieludzką szybkością rzucił się na mnie. Trafił...Nie miałem nawet chwili na reakcje w wyniku czego padłem na matę. Okazałem się być ofiarą dla drapieżnika, ale nie odpuszczę tak po prostu. Po otrzymaniu kilku kopnięć Orton postanowił postawić mnie na nogach. To był błąd. Gdy tylko zamachnął się z zamiarem wyprowadzenia uderzenia przemknąłem mu pod ręką. Wykorzystując znalezienie się za plecami pobiegłem w stronę lin celem nabrania rozpędu. Gdy wracałem mój impet był zbyt wielki by go uniknąć. Tak oto Hurricanrana stała się faktem. Rywal został dosłownie rzucony w drugi kraniec ringu. Opierając się o narożnik dał mi doskonałą sytuację na wyprowadzenie kolejnego ataku i ponownie pokrzyżował mi plany. Nadzianie się na but Ortona nie było miłym przeżyciem, a to miał być dopiero początek. Opcja przejęcia inicjatywy była dla oponenta nader kusząca, a jego European Uppercut tylko zbliżał go do sfinalizowania tego celu. Będący na fali Randall zebrał się pod wyprowadzenie kolejnej akcji - DDT i tu popełnił błąd. Gdy tylko zostałem złapany pchnąłem przeciwnika na liny. Wracający Amerykanin nadział na się Lou Thesz Press lecz było to dla niego wciąż za mało. Momentalnie poderwał się z maty i ruszył w moją stronę. Clotheslinem powalony został na matę co tylko bardziej rozwścieczyło jego wewnętrzne ja i doszło do potwórzenia owej sytuacji. Za trzecim razem Orton musiał upaść na dobre...Zamiast wyprowadzić uderzenie przewinąłem swoją rękę na jego szyi co pozwoliło mi na wykonanie Falling Inverted DDT. Jak za starych dobrych lat dominowałem. Chciałem aby ta chwila nie skończyła się nigdy.






Achievements
1 x United States Champion
2 x WWE Champion
nWU Awards 2015: Player of the Year
3 x Intercontinental Champion
7 lat bez zmiany postaci - Christian





Offline

 

#14 2018-07-10 12:41:35

Nole

http://i.imgur.com/mS3mjdl.png

Zarejestrowany: 2016-06-07
Posty: 3531
Punktów :   

Re: #5. Miz, P. Dunne & R. Orton vs. Christian, J. Hardy & S. Rollins

Randy Orton vs Christian

Orton: Post bardzo fajny, czyta się go płynnie i z ciekawością. Gimmick Randyego dobrze ukazany, ciekawy pomysł z odwróceniem uwagi sędziego i z brudnym zagraniem dającym przewagę. Treściowo wygląda naprawdę fajnie, opis walki również bardzo dobry. Jedyne do czego mogę się przyczepić w tym poście to jest nadmierne używanie sformułowania "głosy w głowie" oraz jedna literówka w końcówce postu poza tym jest bardzo dobrze.
"nastpęnie"

Christian: Podobnie jak i u twojego poprzednika post czyta się z zaciekawieniem. Ukazanie Christiana bardzo dobrze. Bardzo fajny opis walki jak i uczuć. Treściowo taki sam poziom jak i u Ortona. Jednak tak samo jak i u rywala popełniłeś drobne błędy.
"nadział na się"

Ogółem oba posty naprawdę bardzo przypadły mi do gustu. Ostatecznie jednak mój głos powędruje na konto Christiana, który w moim mniemaniu wypadł ciut lepiej językowo a i nieco bardziej przekonał mnie jego opis walki.

Pete Dunne vs Jeff Hardy

Dunne: Treściowo i gimmickowo twój post wygląda naprawdę fajnie, językowo również. Opis walki też całkiem całkiem, lecz nie obyło się bez błędów. Przede wszystkim w oczy rzuciło mi się powtarzanie " to też" - głównie w trzecim akapicie twojego postu. Kolejny błąd znajduję się w końcówce postu, mianowicie chodzi mi o zmianę z Ortonem. Sędzia główny tego starcia w wytycznych do waszych postów zaznaczył, że ty zaczynasz starcie a Orton je kończy. Więc powinieneś dokonać zmiany z The Miz'em a nie Ortonem. Ogółem post poza tymi błędami jest naprawdę spoko.

Hardy: Post dla mnie bardzo przyjemny. Fajnie, a przede wszystkim ciekawie się go czyta. Gimmick fajnie ukazany, interakcja z publicznością również na plus. Treściowo podobnie jak u rywala - bardzo dobrze. Opis walki wydaje mi się, że nieco lepszy niż u twojego przeciwnika. Jedyny błąd jaki wyłapałem to literówka w jednym z zdań. Podsumowując post naprawdę bardzo fajny, widać, że po tak długiej przerwie nie zapomniałeś jak się pisze.

Reasumując wszystko, mój głos leci na konto Jeff'a Hardyego, który przeważył opisem walki i mniejszą ilością błędów.

The Miz vs Seth Rollins

Miz: No cóż, Remik nie oddał postu więc nie ma czego oceniać.

Rollins: Post wygląda całkiem przyzwoicie. Gimmick Setha bardzo dobrze ukazany, interakcja z publicznością na duży plus. Bardzo fajny opis zmiany z tag team partnerem. Językowo jak i pod względem treści post na naprawdę wysokim poziomie. Podobnie jak i u innych uczestników tejże walki mogę przyczepić się jedynie do jednej-dwóch literówek. Post solidny, bardzo mi się spodobał.



Głos leci na konto Rollinsa.


Ogółem wygląda to tak:

The Miz & Pete Dunne & Randy Orton - 0pkt
Seth Rollins & Jeff Hardy & Christian - 3pkt


Mark Henry!




Osiągnięcia:
2# Tag Team Champion (Bully Ray, Big E)
1# NXT Champion (Tyson Kidd)
1# US Champion (Tyson Kidd)




https://iv.pl/images/cf911301993df67038199469218a318e.png
https://iv.pl/images/d08b7b327b3cca0025aca4957fe706a7.gif
https://iv.pl/images/aac97d164b7523538f60c80b04265de7.gif



JOHNNY GARGANO JEST PRAWOWITYM MISTRZEM IC

Offline

 

#15 2018-07-10 20:52:11

 Lord Grand

https://i.imgur.com/zb9TAFi.png

Zarejestrowany: 2014-11-11
Posty: 2926
Punktów :   39 

Re: #5. Miz, P. Dunne & R. Orton vs. Christian, J. Hardy & S. Rollins

1 para:

Zone - post nienajgorszy, aczkolwiek wymagania samą jasne, a Ty się do nich nie odniosłeś. W walce trzeba użyć przynajmniej dwóch akcji z karty postaci, gdzie Ty wykonałeś tylko jedną. Pomijając ten fakt post był nawet dobrej, oprócz składni w niektórych miejscach, która sprawiała, że post nie był do końca przejrzysty.

Yankess - post fajny, przyjemnie się go czytało i przede wszystkim był przejrzysty. Więź z publicznością - fajna zagrywka z Twojej strony, co na pewno jest na plus. Ogólnikowo post dobry.

Jak dla mnie punkt dla Yankessa, post o wiele bardziej przejrzysty i dający się czytać bardzo sprawnie, czego nie mogę powiedzieć o poście Zone.

2 para:
Remik nie odpisał, także punkt dla Poradka. Wybacz, postu nie ocenie, bo nie mam czasu, bo muszę iść spac, gdyż praca jutro

3 para:

I ta para dostarczyła bardzo dobre posty. Obydwoje mieliście na post pomysł i wykorzystaliście go w bardzo dobry sposób. Ciężko było podjąć mi decyzje, który post lepszy, ponieważ Ero coraz lepiej czuje Ortona i jego posty jak zwykle są bardzo dobre, ponieważ potrafi wykorzystać swój potencjał. Posty pod każdym względem stoją prawie na równi. Mój głos jednak leci na konto Spajka. Dlaczego? Urzekł mnie swoim początkiem, gdzie przedstawił Christiana jako doświadczonego zawodnika, który pomimo wielu walk nadal się tym cieszy i potrafi sprawić niespodziankę.



https://66.media.tumblr.com/6aedc66483748fd7227b09776cc15a65/tumblr_pwkbhvCa4J1xx06wro3_500.gifv

Seth Rollins
8 | 0 | 4

WHC Champion (Cesaro)
IC Champion (Seth Rollins)





"Lazur, piasek, ja i ona, życiem pijani na skałce
I odsłonięte ramiona, jej głowa na mojej klatce"

Offline

 
tabelka nWU
(Kliknij obrazek powyżej a przejdziesz do historii mistrzów nWU)

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB 1.2.23
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
www.anonimowe.pun.pl www.gamecup.pun.pl www.smartshop.pun.pl www.planeta-naruto.pun.pl www.di.pun.pl