Strony: 1
Wątek Zamknięty
~Segment na zapleczu:
Adam Cole~
Offline
Kamera przenosi nas na zaplecze, gdzie widzimy już Renee Young oraz jej gościa... Adama Cole, który jak zwykle z uśmiechem na twarzy pręży swoje muskuły obok pięknej kobiety.
Renee Young: Adam Cole. Dziś wielki dzień, powracasz do ringu, a w dodatku nie wiesz z kim zawalczysz. Obawiasz się tego?
Adam Cole: A czy to ważne, kto jest moim przeciwnikiem? Powiedz mi czy kiedykolwiek widziałaś, abym przejmował się przeciwnikiem? Mam to gdzieś, tak samo jak wszystko co jest z nim związane. Mogą go lubić ludzie, a może być zupełnie odwrotnie. Ważne jest to, że wchodzę do ringu, robię swoją robotę i ... wszyscy doskonale wiedzą, co jest potem.
Renee Young: Twoja pewność siebie jest niesamowita, ale co jeśli...
Adam Cole: Słuchaj kochanie... chyba mogę tak do Ciebie mówić, prawda? <Renee potakuje głową> i super. Wiesz, że jestem człowiekiem, który ma swoje zasady, jednakże nie wszystkie z tych zasad mogę zrealizować idąc za tłumem. Za tym czym kierują się inni ludzie pracujący w WWE. Dla mnie liczy się pieniądz, nie będę tego ukrywał. Chcę tylko pieniądze i kobiety w moim aucie. Jestem w kulminacyjnym momencie mojego życia i kariery i nie chcę tego zaprzepaścić.
Renee Young: A...
Adam Cole: A gdy gala się skończy, będziesz w tym aucie siedzieć obok mnie Skarbie, bo jestem Cholernie dobrym zawodnikiem....
Po tych słowach Adam zniknął za kamerą, która przeniosła nas prosto do ringu..
Offline
Wątek Zamknięty
Strony: 1