Rome: Panie i panowie... Ulubiony demon diabła, Kane
Kane: Hmmmmm....
Rome: Kane wczoraj pokonałeś Kevina Owensa, po czym zaskoczyłeś cały świat WWE atakując Miza. Co skłoniło cię do tego ataku?
Kane: Miz myśli, że jest najlepszy. Przyszedłem, aby ukarać jego pychę, pokazać mu gdzie jego miejsce. Miz to arogancki dzieciak, które nie zna życia. Chciałem, by trochę go poznałem. Chciałem, by dowiedział się jak smakuje ból.
Rome: Z powodu twojego ataku Miza nie ma tu dzisiaj z nami...
Kane: Miz już niebawem nie będzie nikomu potrzebny. Już wkrótce odbiorę mu to, czego nie jest godny, a wtedy jego niewarta dusza będzie mogła bez zbędnego balastu iść prosto... do piekła!