Strony: 1
Wątek Zamknięty
~Segment na zapleczu:
Kevin Owens~
Osiągnięcia:
2# Tag Team Champion (Bully Ray, Big E)
1# NXT Champion (Tyson Kidd)
1# US Champion (Tyson Kidd)
JOHNNY GARGANO JEST PRAWOWITYM MISTRZEM IC
Offline
Po emocjonującym pojedynku kamera przeniosła się na bagestage, co zostało wyświetlone na wielkim telebimie na arenie, na który patrzeć mogli wszyscy widzowie, którzy pojawili się w Denver, by ujrzeć show prosto spod szyldu WWE. Obiektyw kamery skierowany był na posturę człowieka, który dał się już poznać ludziom związanym bardzo mocno z wrestlingiem, aczkolwiek było widać, że zapaśnik nie pałał radością. Jego kamienny wyraz twarzy wyraźnie mówił, że nie jest on zadowolony ze swoich poczynań z ostatnich tygodni. Koło Kevina stała wszystkim bardzo dobrze znana reporterka Renee Young.
Renee Young: Witaj Kevinie, bardzo się cieszę, że mogę zamienić z Tobą kilka zdań. A więc może na pierwszy ogień zapytam, jak czujesz się po swoim debiucie w WWE i czy była to wpadka, czy po prostu umiejętności przeciwników były wyższe niż Twoje?
Kevin Owens: Chwileczka, może ja najpierw o coś zapytam? Na cholerę zadajesz mi pytanie retoryczne? Odpowiedź jest chyba jasna? Nie muszę nikomu tego tłumaczyć... Każdy z mojego otoczenia wie, że była to tylko i wyłącznie wpadka, która nawet nie powinna mieć miejsca. Ale cóż... zarząd jest na tyle zaślepiony, że nie zauważa tego, że ja nie potrzebuje pionków w drużynie. Jestem Self Madem, do wszystkiego kroczę sam, bez niczyjej pomocy, ani łaski. Moi partnerzy, to miernoty, którzy udowodnili to w naszej walce. To ja ciągnąłem ich do góry, ale oni za wszelką cenę chcieli to przegrać - i tak się właśnie stało...
Renee Young: ... czyli porażka z AJ Stylesem, to również wina Twoich partnerów z debiutu?
Kevin Owens: DO CHOLERY JASNEJ! Ty chyba za wszelką cenę chcesz wyprowadzić mnie z równowagi?! AJ Styles to zamknięty temat... Mu również dopisało szczęście, miałem go w garści, ale jeden błąd sprawił, że niczym szczur wysmyknął mi się z niej. Szczęście mi nie dopisuje, ale mnie to nie obchodzi. Do mojego sukcesu nie musi się przypisywać szczęście, a umiejętności i to, co mam tutaj. (Owens wskazał palcem na skroń) Dojdę do swoich celów, nawet jeśli mam przegrać pierwsze sto walk w tej feder....
Kevin nie zdołał dokończyć swojego monologu, bowiem ktoś przerwał jego jakże wybuchową wypowiedź. Obok Owensa pojawił się Pastor William Eaver wraz z pismem świętym w dłoniach, a na jego twarzy wymalowany był pobłażliwy uśmiech. William poklepał po ramieniu Kanadyjczyka, który momentalnie zacisnął zęby i z grozą w oczach zmierzył wzrokiem Pastora.
Pastor William Eaver: Bracie, czy może być coś piękniejszego od nienawiści i gniewu, który rozrodził się w Twojej duszy? To właśnie jest pytanie retoryczne. Wiem, że znasz odpowiedź i nie muszę nawet Cię przekonywać, że istnieje coś znacznie milszego. Sam to doskonale wiesz, ale nie chcesz przyjąć tego do wiadomości. Blokujesz te emocje, bo chcesz być zły i nie widzisz...
I oto czar prysł. Cała ta otoczka dobroci ze strony Kevina została złamana przez te kilka słów, które w stanie wypowiedzieć był Pastor. Owens pękł i momentalnie zrzucił rękę Williama, po to, aby potraktować go uderzeniem z głowy, a później mieć łatwiejszą przeprawę. Uderzenia z zaciśniętych pięści cały czas lądowały na głowie Eavera, który słabł z każdym uderzeniem. W kącie oka Kanadyjczyka ukazało się krzesełko, a to było oczywiste - przynajmniej dla Kevina - że należy tego użyć, aby utemperować natrętnego dobrego duszka. Owens złapał krzesełko w pewny chwyt i począł wymierzać siarczyste uderzenia na plecy natręta. Krzyki stawały się coraz to cichsze, im mocniej obrywał. Czerwoność jego skóry można było porównać do buraka, a to oznaczało, że nie jest najlepiej. Pot lał się po twarzy Kevina, który miał taki zapas energii, że musiał całą swoją frustrację z ostatnich tygodni wyładować na człowieku, który starał się mu pomóc. W głowie Kevina urodził się pomysł, który po prostu musiał zostać zrealizowany. Szakal schwytał swoją ofiarę i umieścił jej głowę między nogami, po to, aby wznieść ją na barki. Kevin podrzucił swoją ofiarę i z całej siły zgromadzonej w rękach, rzucił nią o stolik z owocami, który rozwarstwił się na drobne kawałki. (Pop-Up Powerbomb)
Renee Young zrobiła oczy jak pięć złotych i uciekła jak najdalej tylko potrafiła. Kevin z zaciśniętymi zębami spojrzał w obiektyw kamery i zdyszany okazał swoje niezadowolenie środkowym palcem.
- Idę po Was, skurr...
... i wtem wszystko na telebimie zgasło, bowiem do ringu wchodził właśnie pierwszy zawodnik z pojedynku, w którym udział miał wziąć Kevin Owens i Pastor... William właśnie leżał w kawałkach owoców, oraz drewna. The Show of Kevin Owens nabierało rumieńców.
Seth Rollins
8 | 0 | 4
WHC Champion (Cesaro)
IC Champion (Seth Rollins)
"Lazur, piasek, ja i ona, życiem pijani na skałce
I odsłonięte ramiona, jej głowa na mojej klatce"
Offline
Wątek Zamknięty
Strony: 1