Wątek Zamknięty
Kolory na arenie w jednej chwili przybrały mroczne, fioletowe kolory, a dzwony pogrzebowe rozbrzmiały na arenie przyprawiając wszystkich widzów o ciarki. Strach, w połączeniu z niezwykłą ekscytacją buchał z hali niczym ogień piekielny, ponieważ każdy doskonale wiedział kto lada moment wejdzie na rampę. Owacje wraz z okrzykami uwielbienia przelewały się z jednej strony trybun do drugiej i z powrotem. Nagle widok zakapturzonych mężczyzn w brązowych sztach, którzy do złudzenia przypominali mnichów, na krótką chwilę uciszył wszystkich. W rękach trzymali pochodnie i ustawili się po obu stronach rampy, wyciągając pochodnie przed siebie, tworząc tym samym drogę do ringu. Ku zaskoczeniu wszystkich The Undertaker wciąż nie pojawiał się na scenie... zamiast niego niespodziewany grom uderzył w podłogę i światło na moment przygasło, a kiedy ciemne barwy reflektorów ponownie dały podgląd pola walki sam Władca Ciemności stał przed ścieżką dziwnych postaci, w swoim charakterystycznym kapeluszu, czarnym płaszczu, wysokich butach na nogach i rękawicach na dłoniach. Powolnym krokiem DeadMan przemierzał ścieżkę ognia i coraz bardziej zbliżał się do ringu... z każdym jego krokiem owacje fanów zwiększały się jeszcze bardziej. W końcu Ponury Grabarz znalazł się tuż pod apronem, gdzie zdjął z siebie płaszcz i metalowymi schodkami wszedł na niego. Następnie przekładając nogi ponad linami wszedł do kwadratowego pierścienia, stanął w samym jego centrum i zdjął kapelusz, którym zakrył twarz. Po chwili nagle powtórnie pokazał swe oblicze, lecz jego ślepia były zupełnie białe! Phenom odrzucił kapelusz i nie zmieniając wyrazu twarzy przyklęknął na jedno kolano wyciągając prawą rękę w kierunku oponenta, jakby już chciał wydrzeć jego duszę i zamknąć w złotej urnie razem z niezliczonym zastępem pokonanych. W końcu jednak wstał, w jego oczy ponownie wróciły do normy. Lord of Darkness zajął miejsce w swoim narożniku i rozgrzał nadgarstki przed pojedynkiem.
Offline
Extra! Zacznijmy ten bój. Ze względu, iż lubię czytać w postach opis uczuć i tym podobne, to zaczniecie od Opisu Sytuacji na maksymalnie 200 słów. Także powodzenia!
Seth Rollins
8 | 0 | 4
WHC Champion (Cesaro)
IC Champion (Seth Rollins)
"Lazur, piasek, ja i ona, życiem pijani na skałce
I odsłonięte ramiona, jej głowa na mojej klatce"
Offline
Mrok wchłaniał całą arenę, dostrzec można było jedynie stworzenie o jarzących się ślepiach. Jego potężny cień padał na śnieżnobiałą matę, przypominał coś na krój śmierci, która właśnie spoglądała do naszej głowy. W jego oddechu dało wyczuć się ogromny apetyt na zabranie w niebiosa kolejnej duszy, ta istota zbierała żniwa każdego dnia. Istny koszmar ludzki. Z każdym mrugnięciem jego twarz prezentowała się coraz wyraźniej, aczkolwiek sądziłem, iż posiadałem pewne antidotum na upiorną rzeczywistość. Była to moc, która wariowała w moich żyłach. Nagle mój wzrok skupił się na kostkach u lewej dłoni, dostrzegłszy tam wyrytą treść oddałem się w krainę własnej fantazji. Przypominałem sobie o wartości własnej osoby. Już dawno temu zdecydowałem się pozostać człowiekiem podążającym własną ścieżką, którą wydeptałem. Cały trud niełatwej przeprawy wykreował moją postać na najwyższą, bez wahania się miałem ochotę przystanąć koło samego wszechmogącego, bo nim właśnie się stałem. Zostałem żywicielem i Bogiem tego biznesu, byłem po prostu najlepszy na Świecie! A kakofonia nienawistnych dźwięków utwierdzała mnie tylko w moich przekonaniach. Te istoty ludzkie darzyły mnie ogromną nienawiścią, jako że to właściwie sam we własnej osobie miałem okazać się grabarzem nosiciela czempionatu. Zwalczając nieprzyjemne przeciwności losu w końcu mogłem stać się katem samej śmierci. Mogłem w końcu dobrać się do skóry i rozerwać jego renomę raz na zawsze. Wtedy nie pozostawiając już żadnych złudzeń śmiało mogłem osiedlić się na szczycie łańcucha pokarmowego.
N W U A C H I E V E M E N T S
1x United States Champion (CM Punk)
1x WWE World Heavyweight Champion (CM Punk)
nWU Hall of Famer
Graphic of the Year 2016
Offline
Dalej Punk.
Seth Rollins
8 | 0 | 4
WHC Champion (Cesaro)
IC Champion (Seth Rollins)
"Lazur, piasek, ja i ona, życiem pijani na skałce
I odsłonięte ramiona, jej głowa na mojej klatce"
Offline
Gong, który pędem dotarł do każdego zakątka areny zwiastował jedno - nadszedł czas, aby zmierzyć się z brutalną rzeczywistością. A w niej znajdował się Pan Ciemności, który wlepiał w moją twarz swoje ślepia tak jakby patrzył w swe odbicie lustrzane. Istota pozbawiona ludzkich uczuć miała ogromny apetyt na wyrządzenie mi krzywdy, jednak dzisiejszej nocy rzeczywistość miała prezentować się inaczej bowiem miałem zamiar zepchnąć ze szczytu zbędny balast, ażeby zostać tam samemu. Niepewnym krokiem wystąpiłem na sam środek kwadratowego pierścienia i uniosłem rękę ku górze. Chęć wejścia w klincz było jedynie kolejnym niecnym planem, albowiem gdy nosiciel czempionatu przystał na moje warunki czym prędzej przebiegłem pod jego dłonią, aby finalnie uderzyć go nogą w kolano. Undertaker schylił się nade mną lecz zaraz gdy powrócił do pionowej sylwetki momentalnie wyskoczyłem w górę trafiając jego twarz obiema stopami (Dropkick). Oponent z impetem upadł na deski ringu, zatem ja rozłożyłem szeroko ręce w geście początkowego triumfu, aczkolwiek wiecznie to nie trwało, gdyż zaraz po owej czynności ponownie wybiłem się ponad ciałem grabarza, tym razem moje nogi trafiły w klatkę piersiową (Leg Drop). Poprzedni ruch na tyle rozwścieczył przeciwnika, że postanowił energicznym ruchem oderwać się od podłoża, lecz i tym razem mój refleks zadziałał dość szybko, ponieważ jego głowa natychmiast znalazła się pod moją pachą, by w rezultacie raz jeszcze wbić ją w deski (DDT).
N W U A C H I E V E M E N T S
1x United States Champion (CM Punk)
1x WWE World Heavyweight Champion (CM Punk)
nWU Hall of Famer
Graphic of the Year 2016
Offline
Nienawiść do Pana Ciemności opanowała moje ciało. Z każdą sekundą nienawidziłem go coraz bardziej, wyczułem w nim zagrożenie. Osobę, która miała ochotę pozbawić mnie miana „Najlepszego” dlatego nie mogłem zaprzestać ofensywy, która od samego początku układała się idealnie. Aktualnie grabarz powoli powstawał na proste nogi, zatem gdy już to zrobił czym prędzej pchnąłem jego ciało w stronę lin. Odbił się od nich, a w momencie powrotu do początkowego miejsca pobytu nadział się na moje nogi (Calf Kick). Korzystając z faktu, iż zawodnik wyłożył się na samym środku ringu postanowiłem zaaplikować mu potężną dawkę bólu dlatego momentalnie objąłem jego szyję nogami i zacisnąłem uchwyt wyjątkowo mocno (Koji Clutch).
N W U A C H I E V E M E N T S
1x United States Champion (CM Punk)
1x WWE World Heavyweight Champion (CM Punk)
nWU Hall of Famer
Graphic of the Year 2016
Offline
[i]Światełko na końcu tunelu, które widział Pan Ciemności oddalało się coraz bardziej. Ponury Grabarz utknął w przejściu pomiędzy jednym światem, a drugim i jak do tej pory nie mógł odnaleźć w sobie mocy, dzięki której swobodnie może przekraczać niewidzialną dla innych granicę. W końcu jednak, gdy leżał na środku śnieżnobiałej maty jego wzrok skierował się na stolik komentatorski, na którym to stała złota urna, będąca źródłem jego potęgi, oraz mistycznej mocy. W jednej chwili odzyskał utracone zdolności i postanowił nie przemierzać tunelu jak zwykły śmiertelnik, lecz przekroczyć jego ściany i jak prawdziwy władca, zostać poniesiony przez swoje cienie. Momentalnie podniósł swoją pozycję, najpierw podpierając się na kolanach, po czym przechodząc do pozycji klęczącej z pochylonym tułowiem. Obie ręce miał wolne, toteż zrobił z nich użytek - ręka, która znajdowała się blisko twarzy Brooksa została zgięta, aby błyskawicznie wyprowadzić serię uderzeń z łokcia, bezpośrednio na twarz adwersarza! (*Elbow Strike*). Znokautowany Punk natychmiast puścił uchwyt, natomiast Pan Ciemności przekręcił się na plecy, po czym w charakterystyczny dla siebie sposób poderwał tułów do góry przy nieprzebranej owacji fanów! Teraz był gotowy do ataku.
*Zdolność KO*
Offline
Rozsierdzony Undertaker błyskawicznie zerwał się na równe nogi i dokładnie to samo poczynił jego oponent. Jednak to zupełnie nie przeszkodziło Umarlakowi w przeprowadzeniu na niego zmasowanego ataku. Momentalnie rozpoczął obijać go punchami celując w brzuch, twarz oraz klatę. Punk był zupełnie bezbronny i z każdym kolejnym ciosem coraz bardziej cofał się do narożnika. W końcu, kiedy byli już naprawdę blisko Pan Ciemności niespodziewanie przerwał natarcie i silnym szarpnięciem posłał swoją ofiarę do przeciwległego narożnika. (Irish Whip) Brooks wbił się w niego plecami, natomiast Big Evil natychmiast ruszył za nim, po to, by z ogromnym impetem wykonać Corner Clothesline. Siła była naprawdę niezwykła, oszołomiony Phil nieświadomie zrobił krok w przód, tym samym wpadając w łapska swego przeciwnika, który przechwycił go na ręce i po delikatnym rozbiegu wykonał Sidewalk Slam na środku ringu. Publiczność szalała z zachwytu! Phenom szybko podsycił ich apetyty momentalnie dokładając Elbow Drop wymierzony bezpośrednio w klatę "Best in the Worlda". Sytuacja bardzo szybko uległa zmianie!
Edit: BBCode
Ostatnio edytowany przez Remik (2017-04-15 14:35:58)
Offline
Wątek Zamknięty