Kontra w dowolnym momencie przed Strong Knee Kick to Stomach
Offline
Strong Knee Kick to Stomach został wykonany. Christian już wyraźnie nie dawał rady. Był jednak Kapitanem Charyzmą i nie bardzo chciał się tak szybko poddać. Mimo tylu przyjętych ciosów po raz kolejny podpadł się twardo rękoma i trzymając się lin zaczął wstawać. Było po nim widać ogormnne wyczerpanie. Po mnie za to - wręcz przeciwnie. Energia w moim organizmie wręcz buzowała. Krzyczałem do Christian, aby ten się zmienił, jednak ciągle bez skutku. Cała akcja działa się jednak blisko mnie, dlatego nie zastanawiając się klepłem w plecy swojego TT partnera. Nie miał wyjścia. Teraz musiał wyjść po za liny. Nadszedł w końcu długo oczekiwany mój czas. Spojrzałem prosto w oczy rywala. Zaczynało się...
Spajk ma nieobecność do 7 Maja.
Lio Rush
1# United States Champion (Lio Rush)
1# United Kingdom Champion (AJ Styles)
Offline
Mamy to i również mamy opis sytuacji 200 słów
Offline
Też wezmę +24
_____________________________
Publiczność była onieśmielona pojedynkiem. Przez ring przelewało się morze nienawiści, a fale złych wód stawały się z czasem coraz większe. Naprzeciw siebie stanęło prawdopodobnie dwóch największych wojowników jakich skrywała ów federacja. Shinsuke i Yuri to bez wątpienia godni siebie przeciwnicy. Boyka stał w miejscu i spoglądał Japończykowi prosto w oczy. Nakamura próbował wyprowadzić z równowagi rosyjskiego brutala. Yuri nawet go nie słuchał. Rosjanin przyzwyczaił się do tego, aby nie tracić czasu. Wojownika poznaje się nie po słowach, ale po czynach. King of Strong Style podszedł chwiejnym krokiem do swojego rywala i zdecydował się na podanie mu ręki jako znak szacunku. Reakcja Yuriego nikogo nie dziwiła. "Nie pajacuj frajerze." Twardy charakter Rosjanina dał o sobie znać. Nakamura opuścił głowę i zaatakował oponenta. Boyka chronił się przed uderzeniami i kopnięciami wyprowadzanymi przez Japończyka. Zbijał je szybką pracą rąk utrzymując stały, bardzo dynamiczny rytm. Yuri zaatakował przeciwnika Headbuttem, aby następnie powalić go Uppercutem. Boyka wyprowadził swe akcje ofensywne wspomagając się całym swoim ciałem - dodał więc jeszcze więcej sił do uderzeń. "Panie daj mi siłę, abym burzył mury..." - te słowa wyszeptał pod nosem. Rosjanin nie spuszczał gardy. Trzymał pięści zaciśnięte, był w pełni skupiony. Musiał pokazać, że jedyny dar dany mu od Boga jest najlepszym jaki mógł uzyskać. Pragnął udowodnić ze wszystkich sił, że jest najbardziej kompletnym zawodnikiem na świecie. Nikt nie stanie mu na przeszkodzie...
Ostatnio edytowany przez eronics (2017-04-21 12:57:23)
Offline
Wycieńczony, sponiewierany i obity do tego stopnia, że każdy cenny haust powietrza sprawiał wrażenie przełykania iście rozpalonej pochodni... Mimo ogromnego bólu, zagryzłem z całych sił swą dolną wargę z której to momentalnie polał się cienki strumień krwi. Zacisnąłem swe sine pięści, po czym jedną z nich twardo postawiłem na ziemi, aby następnie doczołgać się dalej, przed siebie...przez* wszechogarniającą mnie ciemność, mrok... Paraliżujący ból przeszywał moje nogi. Płytki oddech i kolosalnie wysokie tętno jeszcze bardziej utrudniały wyjście spoza czerni... Każdy kto wyruszył na tułaczkę swego życia, aby sięgnąć niebios i tego czego się w głębi duszy od zawsze pragnęło, musiał przejść tą samą ścieżkę co ja. Po nocy jednak zawsze przychodził dzień, a egipską wszechogarniającą ciemność zastąpiło wschodzące słońce.
Kraj wschodzącego słońca*...w nim się urodziłem, wychowałem i zdobyłem umiejętności, które pozwoliły mi zajść tak daleko. To nie był jednak koniec. Teraz miałem zamiar stać się wschodzącym słońcem* tej federacji! Audytorium zdzierało swe gardła coraz bardziej. Każdy obecny w tej chwili głos na hali afirmował moją niewątpliwie nadchodzącą hegemonie w kwadratowym pierścieniu. Z tarczą z pola bitwy zejdą tylko jedni, z czego z pewnością zdawał sobie sprawę również mój nemezis i może nawet o tym mniemał w tej chwili. Kto wie?... Na tę myśl tylko spojrzałem się wprost na oczekującego dogodnej możliwości do zaatakowania, rywala, aby po chwili z wymalowanym uśmiechem na twarzy lekko się ukłonić. Nadszedł czas, aby to miejsce zamieniło się w pandemonium!
228/230
Lio Rush
1# United States Champion (Lio Rush)
1# United Kingdom Champion (AJ Styles)
Offline
Odpisze na szybko Stif świetny post i chyba skosnooki Ci służy
Ero również dobry lecz myślę że ta postać nie jest aż tak opanowana jak twe inne postaci i jednak chyba wyczuwam spadek formy?
Hmm
Dobrze dalej postawie na Stifa
Offline
Wtem na arenie rozbrzmiała nieznajoma nikomu piosenka. Minęło zaledwie kilka sekund, gdy na szczycie rampy stanęła trójka zawodników. To nie kto inny jak "Bad Boy" Joey Janela, "Red Psychopath" Drew Wood oraz "El Idolo" Andrade Almas! W dłoniach dzierżyli krzesła oraz kije kendo! Publiczność zgromadzona na arenie zdecydowanie nie ma pojęcia, dlaczego tutaj się zjawili. Cała trójka ruszyła sprintem w kierunku kwadratowego pierścienia. Ich przeciwnicy nawet nie zdążyli się przygotować na nadchodzące apogeum zniszczenia.
Drew Wood: Szkot wbiegł do ringu razem z pozostała dwójką i niemalże do razu wyprowadził cios kijem w głowę. Wziął kilka kroków rozbiegu, po czym potraktował głowę Kanadyjskiego Bohatera Jumping High Knee. Nie ma zamiaru jednak odpuszczać, nawet gdy rywal leży na macie. Brutalnie stąpa po jego torsie, głowie i szyi. Gdy uznał już, że wystarczy odstąpił od niego kierując się ku linom.
Joey Janela: Wbiegając go ringu razem z innymi, Joey obrał sobie cel ataku. Był to potężny Rosjanin. Nie czekając, aż efekt zaskoczenia minie, Bad Boy wbił w jego brzuch trzymane przez siebie krzesło. Widząc, jak rywal zgiął się w pół dorzucił jeszcze cios wspomnianym wcześniej krzesłem w plecy, po którym Boyka znalazła się na klęczkach. Była to idealna wręcz pozycja, aby go skończyć. Odrzucając na bok krzesło, Joey uśmiechną się cynicznie, po czym poczęstował podeszwą twarz Yurja - Superkick. Po tym ciosie Rosjanin padł na deski pozbawiony przytomności. To był jego koniec. Stojąc nad jego truchłem w rozkroku Joey zaczął wykonywać wielokrotne SUCK IT upokarzając go dodatkowo.
Almas: Cien znokautował stojącego naprzeciw niego Shinsuke Nakamure! Japończyk padł na matę pod wpływem uderzenia krzesłem. To był zaledwie początek, Meksykański Idol zaaplikował serie uderzeń w plecy King of Strong Style. Biorąc chwile przerwy, umiejscowił metalowe krzesełko w zgięciu prawego kolana. Wspiąwszy się na szczyt narożnika, zeskoczył, miażdżąc stopami piszczel przeciwnika. Shinsuke warknął z bólu, powodując ciarki na plecach każdego członka publiczności. Kanadyjczycy zebrani na arenie przyglądali się niemo na całe zgromadzenie. To, co się właśnie działo, było dla nich nie do zrozumienia. Andrade pobudził ich ducha, wystawiając środkowy palec w stronę konającego Nakamury. Brutalnie ściągnął krzesło z jego kolana, zaś nałożył je wokół szyi Króla. Blokując jego ramię oraz nogę, ściągnął rywala na matę, wykonując Hammerlock DDT! Na sam koniec, wymierzył kilka kopnięć w tors Shinsuke, jednocześnie wyrzucając go poza ring.
Odwróciwszy głowę w stronę reszty, spotkał się z Ethanem Carterem. Zbliżył się do niego, mierząc go od stóp do głów. Spoczął, lustrując jego oblicze nieruchomo, zaś po chwili krzywiąc usta w lekkim uśmieszku.
03.05.2015 - 09.07.2020
Nie osiągnąłem nic
Offline