Ostatnio edytowany przez Zbooker™ (2017-04-08 22:00:01)
`Brock Lesnar.
0 | 0 | 0#1 Contender for InterNational Championship (as Ragnar)
Offline
+12 +24
Ostatnio edytowany przez Zbooker™ (2017-04-11 18:44:52)
`Brock Lesnar.
0 | 0 | 0#1 Contender for InterNational Championship (as Ragnar)
Offline
Hardcore match - wszystko dozwolone, więc obrałem plan - lecieć śmiało, nie powstrzymywać się przed niczym, zwyczajnie wygrać. Udowodniłem już wiele razy, że należy mi się złoto, więc zamierzam zrobić to po raz kolejny i myślę, że nie będzie to trudne zadanie. Czułem wielką pewność siebie, stawiając kroki w środku pierścienia. Pozdrowiłem swoich fanów, którzy wtedy zaczęli jeszcze energiczniej mnie dopingować, niż przy samym wejściu. Wierzyli we mnie od początku, w sumie dzięki nim jestem mistrzem NXT.
Stanąłem więc oko w oko z rywalem, który zwał się Seth Rollins. Wystarczyło tylko, że zaaplikowałem mu Stunner, a ten błyskawicznie upadł. Fani wzmocnili poziom swojego dopingu przez głośniejsze krzyki oraz liczne oklaski. Należało się! Wziąłem głęboki wdech, stawiając powolne kroki po pierścieniu. Ustawiłem się w narożniku, spoglądając na oponenta, który powoli się podnosił. Serce zaczęło mi mocniej przyśpieszać i ruszyłem wraz ze wzmagającą się adrenaliną, która osiągała już dosyć wysoki poziom, aplikując rywalowi Running Dropkick. Fani byli zachwyceni, jednak w mojej głowie zrodziły się jakieś zwątpienia. Rozmyślałem nad tym, czy to aby słuszny sposób by załatwić rywala. Słyszałem, że jest bardzo wytrzymały, więc ofensywa, gdy od razu wstanie, to trochę słabe rozwiązanie. Jak to mówili filozofowie: - No cóż, czas pokaże...
Sięgnąłem pamięcią do czasów, gdy byłem młody, do marzeń o byciu świetnym sportowcem, wrestlerem, który osiągnie sam szczyt. Czy już to zrobiłem?! Może nie do końca, ale byłem, jestem i będę na dobrej drodze do tego. Spoglądałem teraz na swojego leżącego - Seth'a Rollins'a. Nie podnosił się chwilę, jednak wiedziałem, że zaraz to zrobi, było za wcześnie, żeby się poddał. Kiedy stanął, zaaplikowałem mu klasyczny podbródkowy - European Uppercut. Po tym wszystkim oponentowi ugięły się nogi. Spojrzałem mu w oczy i widziałem niepewność i strach. Zdecydowanie poszedł na zbyt głęboką wodę, kiedy zdecydował się na pojedynek ze mną - mistrzem NXT! Zamierzałem szybko pokazać mu, że niedługo, a nawet jeszcze szybciej polegnie!
Offline
„To łatwe być na dnie! Bycie przegrańcem nie wymaga żadnego wysiłku. To nie wymaga żadnej motywacji ani ambicji, by pozostać w miejscu na niskim poziomie. Postawienie przed sobą wyzwań wymaga, wszystkiego, co w sobie masz, całej twojej wewnętrznej siły woli, by to zrobić. To, co zrobiłeś w zeszłym tygodniu, nie ma znaczenia. Dziś, DZIŚ jest jedynym istotnym dniem! Jest 86 400 sekund w każdym dniu, decydującym czynnikiem jest to, co z nimi zrobisz. To, co zrobisz dziś, ukaże kim naprawdę jesteś!”
Toronto, Air Canada Center — miejsce, w którym dzisiejszy wieczór stanie się tym niezapomnianym. W obecnej chwili stanąwszy w centralnym miejscu kwadratowego pierścienia, ręce swe miałem opuszczone wzdłuż talii. Na mej twarzy widniała kamienna mina ukazująca pełne skupienie, zaś wzrok skierowany był w ślepia rywala. Zebrana w hali widownia jeszcze przed rozpoczęciem starcia dawała się we znaki głośnym dopingiem, co zwróciło mą uwagę. Przechylając głowę w kierunku trybun, na mym obliczu (czyt. twarzy) zarysował się lekki uśmiech. Wiedziałem, że tej nocy nie będę sam! Wróciwszy wzrokiem na obecnego mistrza NXT, cały czas w letargu bacznie mu się przyglądałem, aż zabrzmiało metaliczne brzmienie rozpoczynające ów batalię! Pomimo faktu, iż pojedynek oficjalnie został rozpoczęty, Ja wraz z konkurentem nie wykonaliśmy żadnego kroku. Wtem nasze głowy skierowały się w stronę widowni, która niczym jeden mąż, podzielona na grupy wspierała swych ulubieńców. Aliści nastał moment przełamania. Jay ruszając w moją stronę, został w trybie natychmiastowym uciszony poprzez wyśmienicie zaaplikowaną Hurricanrane! Zaskoczony takowym obrotem spraw wybałuszył swe oczy. Mając w głowie przemyślany każdy ruch, wiedziałem jak sprawić, by oponent cierpiał, poprzez mały nakład siły — byłem perfekcjonistą. Jestem pewny siebie do granic przyzwoitości, doskonale znam swoją wartość. Agresywny w słowach i gestach, dominujący, przekraczający granice — oto me prawdziwe oblicze. Unosząc się do pionu po zaaplikowanej akcji, spojrzałem w kierunku leżącej persony. Zbliżyłem się do Briscoe, następnie chwyciłem go za podbródek, lekko unosząc go w górę. Kolejno wyprowadziłem siarczyste uderzenie z otwartej dłoni w polik dysydenta, prowokując go.
300/300
30/30
`Brock Lesnar.
0 | 0 | 0#1 Contender for InterNational Championship (as Ragnar)
Offline
Ładnie się popisaliście panowie, oba posty były całkiem przejrzyście napisane. Mimo wszystko, moim zdaniem Zbooker powinien dalej przejść. Krótkie wyjaśnienia niżej.
Publika: Oboje sprostaliście zadaniu, jedynym szczegółem, który Zbooker zrobił lepiej, to słownictwo jakiego użył.
Gimmick: Tutaj podobna sytuacja co wyżej. W obu wiadomościach czuć wasze postacie, jednak post Zbookera czytało się przyjemniej i płynniej.
Błędy: U Zbookera żadnego nie naliczyłem, u Curixa brakowało jednego przecinka. Wielka różnica to nie jest, ale jednak. Punkt dla Rollinsa.
Tak oto Zbooker idzie dalej. Nie jestem jakimś najlepszym sędzią, jeśli Curix chce się odwołać, to nie ma problemu.
Karta postaci: TRANQUILO
Offline
Odpiszę na odwołanie wyjątkowo, bo jak jest jeden wyznaczony sędzia, praktycznie losowo (aby było uczciwie) do walki to powinien tylko on odpisywać, no ale, że posty równe i Slejd napisał o możliwości już to też krótko odpisze.
Ogółem musiałem przeczytać oba posty 2 razy, aby podjąć decyzję, który lepszy. Prezentowały bardzo wyrównany poziom zarówno pod względem gimmicku jak i użytego języka (u Curixa może mniej bogate słownictwo, ale jakieś wyszukane wyrazy z drugiej strony nie pasują do Briscoe). Pod względem publiki nieco lepiej Zbooker no i pomysł... To było to, co minimalnie zaważyło o werdykcie. W poście Curixa nie do końca spodobało mi się rozpoczęcie ataku. Zbooker nieco lepiej rozpisal całe przeprowadzenie ofensywy u Ciebie Curix dwa pierwsze ciosy są tak jakby nagle. Bez rozpisania jak (przy Europan Uppercut było już tak jak jest najlepiej) krótko jak cios został wykonany - tylko samo "zaaplikowałem". Tak więc popieram ostateczny werdykt Slejda i Seth może atakować dalej.
Lio Rush
1# United States Champion (Lio Rush)
1# United Kingdom Champion (AJ Styles)
Offline
Aplikując siarczyste uderzenie w policzek przeciwnika, sprawiłem, że ten momentalnie się uniósł. Przechwytując jego głowę, wygiąłem ciało rywala w tył. Kolejno to opuszczając w dół nadziałem na swe kolano. [1/3] Wówczas wtedy, nie pozwalając rywalowi upaść, wsunąłem swą głowę pod rękę antagonisty. Wynosząc go w powietrze, odchyliłem się, upadając na matę [2/3]. Nie marnując swego cennego czasu, wzniosłem się do pionu. W owym momencie zerwałem się w kierunku sznurów, od których się odbiłem, wtem wyskakując w górę upadłem całym ciałem na Briscoe. [3/3] - Backbreaker & Back Suplex & Senton combo
`Brock Lesnar.
0 | 0 | 0#1 Contender for InterNational Championship (as Ragnar)
Offline
Wyśmienita kombinacja, którą wykonałem na przeciwniku, sprawiła, że ten skończył w parterze. Spoglądając na ów personę z góry, na mej twarzy zawitał szyderczy uśmiech, który nie zwiastował istnej sielanki. Wyskakując w górę, zgiąłem swą nogę w kolanie, aby w takowy sposób upaść na głowę dysydenta — Knee drop! Po zaaplikowanej akcji korpus rywala uniósł się do pozycji siadu prostego. Wówczas wtedy będąc cały czas w pozycji stojącej, wyprowadziłem mocne kopnięcie w dolną partię pleców, sprawiając, iż konkurent uniósł się na jedno z kolan — Spinal tap! Wszystko układało się po mojej myśli, tak jak sobie to wszystko zaplanowałem. Pojedynek do tej pory w pełni kontrolowany, tutejszy mistrz NXT w opałach — perfekcjonizm jak się patrzy. W pewnym momencie zrywając się w stronę nierozerwalnych sznurów, odbiłem się od nich. Biegnąc w stronę Briscoe rozpędzony niczm rozjuszony byk, wyskoczyłem w górę godząc swym kolanem oponenta w głowę - High knee! Na sam koniec rozłożyłem szeroko swą rękę, dodając - "No dalej mistrzu!"
`Brock Lesnar.
0 | 0 | 0#1 Contender for InterNational Championship (as Ragnar)
Offline